Mostostal Zabrze liczy na poprawę kontraktacji

Zabrzański Mostostal zdołał do połowy sierpnia wypełnić portfel zamówień dla spółki-matki w 78%. Nie jest to zbyt dobry wynik, zakładając, że do końca roku pozostały tylko 4 miesiące.? Przewidujemy jednak, że szeroko zakrojona akwizycja, którą obecnie prowadzimy, przyniesie pozytywne efekty w II półroczu. Negocjacje w sprawie kilku znaczących kontraktów są obecnie w końcowej fazie ? powiedziała PARKIETOWI Katarzyna Krakowczyk, rzecznik prasowy Mostostalu Zabrze. Jej zdaniem, największy wpływ na taką sytuację miał spadek (prawie o 15%) produkcji przemysłowo--budowlanej na Śląsku, który to region jest podstawowym terenem działalności zabrzańskiej spółki. Poza tym w I półroczu Mostostal przede wszystkim rozpoczynał realizację nowych kontraktów, co wiąże się z ponoszeniem znacznych kosztów.W efekcie wyniki Mostostalu w I półroczu były znacznie niższe niż przed rokiem. Spółka osiągnęła 121 mln zł sprzedaży, 3,7 mln zł zysku operacyjnego oraz 9,3 mln zł zysku netto. W analogicznym okresie 1999 r. wartości te wyniosły odpowiednio: 264 mln zł, 9,8 mln zł i 13,4 mln zł. Spółka nie podała prognoz na br. Zdaniem analityków BPH, którzy niedawno wydali papierom Mostostalu rekomendację akumuluj krótkoterminowo i kupuj długoterminowo, zysk netto firmy w 2000 r. wyniesie 30,1 mln zł.Mostostal Zabrze czeka obecnie na uzyskanie niezbędnych zgód do objęcia akcji PRInż. z Katowic. Za 32,6% walorów zapłaci prawie 50 mln zł. Pierwsza rata wpłynęła na konto NFI Octava jeszcze w lipcu. Środki pochodzą ze sprzedaży akcji VI emisji, którą w czerwcu objął w całości Bank Handlowy. ? Do wykorzystania z wpływów z oferty pozostaje nam około 18 mln zł. Prowadzimy rozmowy z firmami, do których chcielibyśmy wejść kapitałowo ? powiedziała K. Krakowczyk.

GMZ