Od początku roku spółki z rynku równoległego mają się zdecydowanie lepiej niż te, które są notowane na parkiecie podstawowym. Świadczy o tym wykres siły relatywnej indeksu WIRR do WIG, który cały czas rośnie i na razie nie widać oznak zmiany tej tendencji. Sytuację taką zawdzięczamy utrzymującym się od dłuższego czasu ruchom horyzontalnym na wykresie WIRR. Również w ujęciu krótkoterminowym indeks porusza się w trendzie bocznym, co potwierdza powstała na wykresie tygodniowym świeca doji.Po piątkowej sesji pojawiło się kilka pozytywnych sygnałów. Pierwszy to oczywiście wzrost indeksu o 0,7%, któremu towarzyszyła najwyższa od dwóch tygodni aktywność inwestorów. ROC i Ultimate potwierdziły wzrost indeksu, wracając ponad poziom równowagi. Stochastic Slow, CCI i MACD, przecinając swoje linie sygnalne, wygenerowały sygnały kupna. Dzięki pozytywnym informacjom płynącym z narzędzi technicznych znacznie zwiększyło się prawdopodobieństwo wzrostu WIRR, jednak, aby móc to stwierdzić bardziej zdecydowanie, należy poczekać do momentu, kiedy indeks pokona opór wyznaczany przez średnią kroczącą z 45 sesji. Jeżeli próba aprecjacji skończy się fiaskiem najbliższe poziomy obrony przez spadkami znajdują się w okolicy 3000 pkt. Tutaj porusza się średnia stusesyjna i nie wydaje się, aby w najbliższym czasie niedźwiedzie zdołały ją pokonać.

GRZEGORZ URAZIŃSKI