W środę do Polifarbu kontrolowanego w ponad 96% przez szwedzki koncern Alcro Beckers dotarło formalne pismo z Komisji Papierów Wartościowych i Giełd, zawiadamiające o uchyleniu decyzji w sprawie wyrażenia zgody na wprowadzenie akcji spółki do obrotu publicznego. Spółka zwróci się teraz do Rady Giełdy o wycofanie niepublicznych już akcji z obrotu giełdowego. Najprawdopodobniej nastąpi to pod koniec miesiąca. Akcje dębickiego Polifarbu zyskują tymczasem na wartości i w ciągu tygodnia zdrożały do 57 zł, czyli o 17,5%. Zdaniem Raimondo Egginka, przyczyną wzrostów Polifarbu jest umowa podpisana podczas walnego, na którym zadecydowano o wycofaniu spółki z obrotu publicznego. Alcro Beckers podpisał umowę, w której zgodził się odkupić wszystkie akcje Polifarbu od pracowników spółki po 72 zł ? mówi Eggink. Podkreśla on, że umowa była dość krótka i na tyle nieprecyzyjna, iż Alcro Beckers będzie musiał odkupić nawet te akcje, które pracownicy kupią sobie na giełdzie.

Więcej w sobotnio-poniedziałkowym PARKIECIE

(str. 2)