Muzyczne spółki internetowe przegrywają procesy i wyścig o zysk
Amerykańskie młode spółki internetowe cierpią na brak kapitału. Według firmy z Los Angeles ? Mergerstat ? w samym tylko sierpniu miało na tym rynku miejsce 1018 fuzji. W każdej z nich wzięła udział przynajmniej jedna, bliska upadku firma. W tym samym okresie 1999 r. liczba połączeń dotcomów była o ponad połowę mniejsza (490).
Branżą, której szczególnie daje się we znaki gotówkowy deficyt, jest w ostatnim okresie sektor muzycznych start-upów. Budżety przeznaczone na pierwszą fazę rozwoju muzycznych spółek zdążyły już wyschnąć. Ci, którzy liczyli, że dystrybucja muzyki on-line może być źródłem finansowego sukcesu, ?śpiewają bluesa? ? pisze Don Clark w ?The Wall Street Journal?.Sprawa Napstera głównemu bohaterowi procesu ? rozdającemu za darmo muzyczne pliki ? przyniosła sukces w postaci wzrostu popularności. Z drugiej strony, ucierpiały witryny dystrybuujące nagrania odpłatnie. Została podważona strategia zakładająca wykorzystanie popytu drugiej co do wielkości grupy konsumentów on-line. Muzyka to ? obok wydawnictw książkowych ? drugi, najchętniej nabywany za pośrednictwem internetu produkt ? nagrania kupuje 20% klientów wirtualnych sklepów wg (TNS Interactive, lipiec 2000).Internet zrewolucjonizował dystrybucję muzyki. Rozstroił przy tym świetnie prosperujący do tej pory przemysł muzyczny. Swoich praw dochodzi on na drodze sądowej.Względy finansowe kazały zweryfikować firmom venture capital zaangażowanie na wirtualnym rynku komercyjnych muzycznych start-upów. Wiele z tych ostatnich zredukowało zatrudnienie, zamyka działalność albo staje się przedmiotem akwizycji. Najnowszym przykładem jest kalifornijska spółka Xenote. Pozbyła się ona już oprogramowania, za pomocą którego internauci mogli identyfikować nagrania usłyszane w radiu. Po 25 próbach pozyskania kapitału od firm venture capital Xenote prawdopodobnie zakończy swoją działalność. Z kolei Supertracks zwolni w najbliższym czasie 40 osób (1/3 obsady).Na złej passie muzycznych start--upów skorzystają giganci. Microsoft kupi np. dwie takie spółki: MongoMusic i Pacific Microsonics. Akwizycję WiredPlanet ogłosiło natomiast muzyczne e-targowisko Listen.com.Dekoniunktura dotknęła także firmy mocniejsze kapitałowo: MTVi (część Viacom MTV Networks) przełożył swoje giełdowe plany na później. Jednocześnie zarządzane przez tę spółkę muzyczne doty ? mtv.com, vh1.com i sonicnet.com ? czekają oszczędności.Dystrybutorzy muzyki w internecie nie tylko muszą stawić czoło swoim niekomercyjnym konkurentom. Walczą także z amatorami darmowych nagrań włamującymi się do ich muzycznych sklepów. Ochronne oprogramowanie zabezpieczające przed bezprawnym kopiowaniem nagrań w ramach programu Secure Digital Music Initative produkuje np. wzmiankowany wyżej Supetracks. Problem polega na tym, że rzadko który z gigantów przemysłu muzycznego troszczy się o tego typu zabezpieczenia. Supertracks w związku z tym szukał sprzymierzeńca wśród firm, które nie są kontrolowane przez markowe instytucje nagraniowe. Emusic.com sprzedaje wprawdzie pliki mp3, ale sam ma finansowe problemy.Ciężki okres przechodzą także giełdowe spółki z muzycznej branży internetowej. Ich akcje nie cieszą się ostatnio zbyt dużym powodzeniem. Liquid Audio, Launch Media czy Mp3.com są notowane dużo niżej niż to miało miejsce w ich szczytowej formie. Mp3.com poza tym poniosła milionowe straty w wyniku oskarżenia wniesionego przez markowe domy nagraniowe: postawiły jej one zarzut złamania prawa autorskiego i niedotrzymanie warunków umowy.Podobny pozew został wystosowany pod adresem Scour Inc., firmy oferującej wyszukiwarkę i serwis, w ramach którego użytkownicy mogą wymieniać się filmowymi i muzycznymi plikami. Spółka będzie musiała prawdopodobnie zwolnić obsadę. Największe przedsiębiorstwa rozrywkowe wystąpiły na drogę sądową przeciwko nawet potencjalnym inwestorom Scour inc.Wyjątek wśród topniejącej liczby muzycznych wirtualnych spółek stanowi sytuacja RealNetworks. To chyba jedyna spółka (nawet Napster ? jak dotąd ? nie wygenerował żadnych przychodów), która zarabia w sieci, transmitując pliki muzyczne i filmowe via internet, a jej rynkowa wartość to 6 mld USD.
ZIU