Można szacować, że aktywa zarządzane przez wszystkie TFI wzrosły już przynajmniej do 7,3 mld zł ? wynika z informacji PARKIETU. Ale na początku roku można spodziewać się ostrego spadku. Zniknie bowiem zachęta podatkowa do inwestowania w fundusze dywidendowe, których sukces był główną przyczyną wzrostu łącznych aktywów zarządzanych przez TFI.
? Obserwowany ostatnio przyrost aktywów sektora funduszy inwestycyjnych wynikał głównie z sukcesu funduszy dywidendowych ? przyznał w rozmowie z PARKIETEM Andrzej Dorosz, prezes TFI Skarbiec. Tymczasem 1 stycznia 2001 r., czyli za nieco ponad dwa miesiące, znikają korzyści podatkowe dla firm wynikające z inwestowania w fundusze dywidendowe. ? Znaczna część aktywów zarządzanych przez fundusze dywidendowe odpłynie ? spodziewa się Andrzej Dorosz. Ale, jego zdaniem, część środków jednak pozostanie. Poważną korzyścią dla sektora finansowego jest natomiast, według szefa TFI Skarbiec, fakt, iż wiele przedsiębiorstw ? dzięki funduszom dywidendowym ? poznało nowy dla nich sposób zagospodarowywania wolnych środków.
Co mogą zrobić TFI, by starać się zatrzymać spodziewany odpływ ?dywidendowych? klientów? Przekonać ich do skorzystania z innych produktów i zmiany filozofii zarządzania płynnością w firmach. Zdecydować się na desperackie ograniczenie kosztów zarządzania do takiego minimum, by być konkurencją dla banków. I zaoferować programy lojalnościowe. Albo liczyć na lojalność banków ? matek i spółek z własnej grupy.
3,4 mld zł w Skarbcu
? Aktywa funduszu dywidendowego zarządzanego przez TFI Skarbiec przekroczyły 2,8 mld zł ? powiedział PARKIETOWI prezes Andrzej Dorosz. Ile pieniędzy ulokowała w ten sposób grupa BRE Banku (głównego akcjonariusza Skarbca)? ? Znacznie poniżej 10% ? twierdzi nasz rozmówca. Skarbiec, dzięki napływowi olbrzymich środków do funduszu dywidendowego, przegonił wieloletniego lidera tego rynku ? Pioneera, gromadząc łącznie 3 mld 400 mln zł aktywów.