UBS Warburg podwyższa prognozy wyników Pekao

Drugi raz z rzędu prognozę tegorocznego zysku netto Pekao podwyższył ? tym razem o 5%, czyli do 725 mln zł ? UBS Warburg, który równocześnie podniósł rekomendację dla tego banku z trzymaj do kupuj. Prognozę zysku w 2001 r. podwyższył on o 1% (do 729 mln zł), a prognozę zysku na jedną akcjęw 2002 r. ? aż o 8%.

Za czynnik sprzyjający wynikom finansowym Pekao w br. analitycy UBS Warburg uważają wysokie stopy procentowe. W przyszłym roku dopatrują się oni bardziej złożonej sytuacji, ponieważ wyższe zapewne o 9% zyski z działalności operacyjnej będą przypuszczalnie pomniejszone przez większe (o 31%?) rezerwy celowe na kredyty w sytuacji nieregularnej, które mogą się okazać konieczne w sytuacji zwalniania tempa wzrostu gospodarczego.UBS Warburg zwraca uwagę, że po sfinalizowaniu obecnych ofert ?nawis? akcji Pekao rozejdzie się w ciągu kilku tygodni, papiery te zaś będą bardziej płynne niż jakiegokolwiek innego banku w Polsce. Jest to o tyle istotne, że jednym z głównych powodów utrzymywania przez UBS Warburg przez większość obecnego roku wobec Pekao rekomendacji trzymać była niewielka liczba akcji w giełdowym obrocie, a zatem dostępnych dla inwestorów mniejszościowych. O ile jednak na początku br. znajdowało się w nim tylko 13 mln akcji, o tyle w wyniku podwyższenia kapitału Pekao przez UniCredito o 1 mld zł (czego UBS Warburg spodziewa się w początkach listopada) i sprzedaży większości pakietu posiadanego przez Skarb Państwa oraz wygaśnięcia karencji na sprzedaż akcji pracowniczych pod koniec roku powinno ich być 59 mln (w ujęciu wartościowym będzie to 630 mln USD, w porównaniu z 255 mln USD w przypadku PBK-BPH).Wielkość związanej z podwyższeniem kapitału Pekao emisji oszacowano na 20 mln akcji, czyli 13% dotychczasowej puli, z czego ? po objęciu jej części przez UniCredito, Allianz i EBOR ? dla akcjonariuszy mniejszościowych pozostanie około 8,5 mln akcji.Zdaniem analityków UBS Warburg, dla mających wcześniejsze doświadczenia z Włoch, Portugalii i Grecji inwestorów, którzy chcą obstawić proces konwergencji polskiej gospodarki z Unią Europejską, oczywistą lokatą są akcje Pekao, zwłaszcza że bank ten nastawiony jest na klienta detalicznego, ten zaś akurat segment rynku będzie, ich zdaniem, rentowniejszy niż bankowość korporacyjna czy inwestycyjna, a mając pod koniec 2002 r. tysiąc oddziałów będzie on przynajmniej o 1/3 większy niż najbliższy notowany na giełdzie konkurent, czyli połączony już PBK-BPH.Na opinię o Pekao wyraźnie wpływa renoma UniCredito Italiano, jako banku, który zwykł zapewniać swoim akcjonariuszom dużą rentowność zainwestowanego przez nich kapitału. Analitycy UBS Warburg wskazują jednak również, że zważywszy na skalę Pekao w porównaniu z samym UniCredito, włoski bank jest niejako skazany na sukces swojego podmiotu zależnego w Polsce, ponieważ niepowodzenie wysiłków mających na celu poprawę wyników finansowych Pekao w istotny sposób odbiłoby się również na wynikach finansowych samego UniCredito. Przy powiększonej płynności i poprawiających się parametrach fundamentalnych Pekao będzie ? ich zdaniem ? zasługiwał na wyższe wskaźniki cenowe. To, że jego przyszłoroczny wskaźnik C/Z jest o 9% wyższy od przeciętnej banków giełdowych, relacja C/WAN zaś ? o 18%, jest, wg UBS Warburg uzasadnione, ponieważ po korekcie na ryzyko rentowność kapitału w Pekao jest wyższa.W pozostałych rekomendacjach wobec banków giełdowych UBS Warburg zaleca sprzedaż akcji BH i BOŚ, zredukowanie portfela walorów Kredyt Banku, trzymanie BPH i BRE oraz kupowanie PBK i WBK.

Mariusz Kukliński(Londyn)