Rynek negatywnie przyjął wiadomości o wejściu do Optimusa holdingu ITI i planach podziału firmy na dwa podmioty. Łącznie podczas fixingu i notowań ciągłych walory spółki straciły na wartości 22%. Mimo ogólnej hossy na papierach IT, spowodowanej zwyżką indeksów za oceanem, kurs Optimusa na fixingu spadł o maksymalny możliwy przedział. Pierwsza część sesji zakończyła się prawie 60-proc. redukcją sprzedaży. Rynek zareagował w ten sposób na długo oczekiwaną informację o wejściu do spółki inwestora strategicznego, którym został ITI Holdings. "Myślę, że jest to spowodowane niezrozumieniem szczegółów transakcji i obawami, że Onet zostanie ze spółki po prostu wyprowadzony" ? powiedział PARKIETOWI Dariusz Turkiewicz, analityk Wood&Company. Jego zdaniem transakcja BRE z ITI nie jest krzywdząca dla udziałowców mniejszościowych ponieważ zachowują oni status quo. Zdaniem innych specjalistów dzisiejsza reakcja rynku, może wynikać z rozczarowania, że do Optimusa nie wszedł duży strategiczny inwestor zagraniczny oraz z faktu, że ITI nie interesuje nic poza częścią internetową, co nie wróży spółce dobrze na przyszłość.

(str. 1 i 2)