W piątek na otwarciu za dolara płacono 4,5785 złotego oraz 3,9189 za euro. W czwartek waluty te kosztowały odpowiednio 4,5760 i 3,9072.

Przed południem na rynku europejskim euro umocniło się do dolara w związku z pogłoskami o interwencji Europejskiego Banku Centralnego. Za euro płacono 85,57 centa.W piątek Narodowy Bank Polski na sesji międzybankowej ustalił kurs złotego do dolara na 4,5708, a kurs euro na 3,9110. Poprzedniego dnia waluty te kosztowały 4,5768 oraz 3,9271. Informacje o zrealizowaniu w okresie styczeń ? październik deficytu budżetowego założonego na cały 2000 rok, nie miały żadnego wpływu na kurs złotego, który utrzymuje się w trendzie bocznym. Bez echa pozostało również odrzucenie przez Sejm projektu podwyższenia VAT w budownictwie do 12% z 7% w tym roku.Według dealerów, w najbliższym czasie większy wpływ na złotego mogą mieć dane o deficycie na rachunku obrotów bieżących. Według Piotra Konarskiego z Westdeutsche Landesbank, w związku z końcem roku banki będą zawierać coraz mniej spekulacyjnych transakcji. Obroty na rynku będą więc coraz niższe.Pod koniec dnia dolar był wyceniany na 4,5650?4,5600 złotego. W piątek GUS podał, że w październiku ceny produkcji przemysłowej wzrosły do 7,9%, licząc rok do roku. Produkcja przemysłowa wzrosła natomiast o 7,2%.

P.U., Reuters