Komisja Europejska grozi podjęciem kroków prawnych przeciwko tym krajom członkowskim Unii, które utrudniają profesjonalnym inwestorom działania na rynku międzynarodowym. Już teraz na dziesiątki milionów euro szacuje się koszty funduszy emerytalnych, banków i spółek inwestycyjnych ponoszone na dostosowywanie się do przepisów narzucanych przez niektóre kraje Unii.
Według obowiązujących uregulowań, profesjonalni inwestorzy mogą działać w każdym kraju Unii Europejskiej, o ile mają uprawnienia władz kraju, w którym mają siedzibę. Jednak wiele rządów państw członkowskich Unii nalega, by nałożyć dodatkowe wymogi, dotyczące działań na lokalnych rynkach. Polegają one na przykład na konieczności otworzenia biura, w każdym kraju, w którym zamierza się prowadzić operacje finansowe i tłumaczenia wszystkich dokumentów ofertowych na krajowe języki.
Komisja chce, aby cała działalność profesjonalnych inwestorów podlegała prawodawstwu tylko ich rodzimych krajów. Zamierza też sformułować definicję profesjonalnego inwestora, by poszczególne kraje wiedziały, kto może przeprowadzać na ich rynkach operacje finansowe bez lokalnych ograniczeń. Unia Europejska wyznaczyła rok 2005 jako docelową datę ostatecznego utworzenia jednolitego rynku usług finansowych