Perspektywa gorszych wyników uderza w sektor high-tech
Początek sesji czwartkowej przyniósł dalsze załamanie na rynku Nasdaq, gdyż perspektywa gorszych wyników firm high-tech skłoniła inwestorów do wyprzedaży ich akcji. Tym razem od spadku zaczął się także dzień na Wall Street, a pod wpływem doniesień z USA wyraźnie obniżyły się czołowe indeksy europejskie.
Nowy JorkPodczas sesji środowej Dow Jones wzrósł o 121,53 pkt. (1,16%). Natomiast nadal spadał Nasdaq, tracąc 27,91 pkt. (1,92%). S&P 500 podniósł się o 0,44%, a Russell 2000 stracił 0,96%.Czwartek przyniósł dalsze pogorszenie atmosfery na rynku Nasdaq. Pesymizmem powiało również na Wall Street. Głównym powodem były kolejne, niepokojące prognozy dotyczące wyników finansowych przedsiębiorstw high-tech. Już po zakończeniu poprzedniej sesji mniejsze od spodziewanych zyski zapowiedzieli producent mikroprocesorów Altera oraz wytwórca komputerów Gateway. Wiadomości te zwiększyły niepokój przed ogólnych pogorszeniem rezultatów amerykańskich przedsiębiorstw, który dzień wcześniej wywołały dane wykazujące osłabienie tempa wzrostu w gospodarce USA. Szczególnie gwałtowny był od początku dnia spadek notowań na rynku Nasdaq. Tamtejszy wskaźnik stracił szybko około 5% i przed południem był o 4,76% niższy niż w końcu poprzedniej sesji. Dow Jones obniżył się w tym czasie o przeszło 130 pkt. (1,3%). Wyprzedaż akcji objęła walory takich potentatów branży informatycznej, jak Microsoft, Intel, IBM, Apple Computer i Dell Computer.LondynW Londynie spadek notowań dotknął przede wszystkim przedsiębiorstwa telekomunikacyjne, zwłaszcza Vodafone Group, oraz firmy informatyczne Bookham Technology, Baltimore Technologies i ARM Holdings. Przyczyniły się do tego niepokojące wieści z Nowego Jorku. Tymczasem zainteresowanie inwestorów zwróciło się ku spółkom tradycyjnych branż. Najbardziej zdrożały walory sieci supermarketów Tesco i domów towarowych Great Universal Stores, producenta nopojów Diageo oraz banku Barclays, który otrzymał przychylne rekomendacje. Ostatnie straty odrabiały też akcje firmy farmaceutycznej Glaxo Wellcome. FT-SE 100 spadł o 22,7 pkt. (0,37%),FrankfurtRównież na giełdzie frankfuckiej oraz Neuer Markt pozbywano się akcji spółek high-tech w reakcji na przedpołudniowy spadek notowań w Nowym Jorku. Nadal taniały walory dostawcy oprogramowania SAP oraz koncernu Siemens, a także Deutsche Telekom i jego spółki internetowej T-Online. W ich ślady poszły papiery DaimlerChrysler, Volkswagena i Commerzbank. Spadły też notowania internetowego biura maklerskiego DAB. Natomiast chętnie inwestowano w akcje przedsiębiorstw użyteczności publicznej RWE oraz E.ON. Do godz. 18.00 DAX Xetra obniżył się o 153,44 pkt. (2,33%).ParyżSpadek notowań objął także parkiet paryski. CAC-40 stracił 132,57 pkt. (2,19%), głównie pod wpływem wyprzedaży akcji sektora high-tech i firm telekomunikacyjnych. Były wśród nich France Telecom, producent sprzętu dla telekomunikacji Alcatel, oraz dostawca urządzeń elektronicznych dla wojska Thomson-CSF. Podobnie jak gdzie indziej, uwagę zwracał popyt na walory przedsiębiorstw tradycyjnych branż. W Paryżu były to m.in. znane firmy farmaceutyczne Aventis i Sanofi-Synthelabo.TokioNa giełdzie tokijskiej zdołano odwrócić początkową zniżkę notowań i Nikkei 225 zakończy sesję na poziomie o 140,87 pkt. (0,97%) wyższym. Inwestorzy uznali ostatnie spadki za zbyt duże i zaczęli lokować kapitały w walory licznych spółek, szczególnie ubezpieczeniowych i przemysłu stoczniowego. Jednocześnie zyskały na wartości akcje potentatów telekomunikacyjnych NTT oraz NTT DoCoMo. Natomiast notowania czołowych przedsiębiorstw high-tech spadły pod wpływem środowej zniżki nowojorskiego Nasdaqa. Najbardziej odczuły to firmy Sony i Fujitsu w związku z perspektywą mniejszego popytu w USA na elektroniczne artykuły konsumpcyjne.HongkongIndeks Hang Seng spadł o 184,67 pkt. (1,3%), do najniższego poziomu od maja, reagując na niepomyślne wieści z rynków zagranicznych. Wyraźnie staniały akcje banku HSBC Holdings, konglomeratu Hutchison Whampoa i spółki internetowo-telekomunikacyjnej Pacific Century CyberWorks. Jaśniejszym punktem była zwyżka notowań operatora telefonii komórkowej China Mobile, który odrabiał duże straty z poprzednich sesji.
Kolumnę redagują ŁUKASZ KORYCKI i ANDRZEJ KRZEMIRSKI