W środę uzgodniono szczegóły nowego porozumienia między rządem w Ankarze a MFW. Instytucja ta udzieli Turcji pomocy wynoszącej ponad 10 mld USD w zamian za przyspieszenie przez tamtejsze władze procesu prywatyzacji oraz reformę objętej kryzysem bankowości. Strona turecka otrzyma 7,5 mld USD w ramach krótkoterminowego kredytu, który jest przyznawany państwom, będącym w sytuacji kryzysowej. Dalsze 2,9 mld USD to środki z uzgodnionej wcześniej pożyczki typu standby. Przedstawiciele funduszu obiecali, że zalecą przekazanie Turcji już w grudniu kwoty 2,8 mld USD, aby zwiększyć płynność na tamtejszym rynku finansowym.Wiadomość o umowie z MFW poprawiła nastroje na giełdzie stambulskiej, utrwalając wzrost notowań. Po blisko 20-proc. wtorkowej zwyżce indeks ISE National-100 wzrósł wczoraj o dalsze 8,2%. Do poziomu z 17 listopada, gdy wybuchł kryzys, pozostało więc jeszcze 26%.Dodatnio na atmosferę wpłynęła zarówno większa niż przypuszczano wartość pomocy zagranicznej, jak też informacja o przejęciu przez agencję rządową kontroli nad dziewiątym pod względem wielkości bankiem tureckim ? Demirbank. Tym samym liczba banków znajdujących się pod zarządem państwowym wzrosła do jedenastu. Oznacza to, że rząd stara się uzdrowić bankowość, ale jednocześnie bierze na siebie znaczne koszty.
A.K., Reuters