Ranking funduszy inwestujących w Europie Środkowowschodniej

Rosyjski rynek akcji to ostatnio jeden z faworytów dla funduszy działających w Europie Środkowowschodniej. Stratedzy inwestycyjni niemieckiego Commerzbanku i francuskiego koncernu ubezpieczeniowego AXA zwiększając swoje zaangażowanie w tym kraju wskazują m.in. na znaczącą poprawę wskaźników gospodarczych Rosji.

? Polityczna i ekonomiczna stabilizacja w tym kraju nie była jeszcze nigdy tak dobra jak teraz ? powiedziała ?Handelsblattowi? Elena Shaftan, zarządzająca aktywami CB Fund European Emerging Markets Equity P. Ta mająca siedzibę w Luksemburgu spółka-córka Commerzbanku w rankingu 40 funduszy operujących na rynkach naszego regionu zajęła 1. miejsce z 12--miesięczną stopą zwrotu na poziomie 74,88% (dla porównania, średnia stopa zwrotu na koniec października br. wszystkich klasyfikowanych funduszy tej grupy wynosi 32,09%).Zdaniem E. Shaftan, wprawdzie wielu inwestorów nadal traktuje rynek rosyjski jako bardzo ryzykowny, ale prezentowane dane gospodarcze świadczą o rosnącej stabilizacji. Nic więc dziwnego, że zarządzany przez nią fundusz aż 24% aktywów ulokował w walory notowane na moskiewskiej giełdzie (21% stanowią akcje polskich spółek, a 14% ? węgierskich).Najwięcej akcji w portfelu stanowią walory trzeciego pod względem wielkości rosyjskiego koncernu naftowego Surgutnieftiegaz, poprawiającego ostatnio wyniki dzięki rosnącemu eksportowi i wysokim cenom ropy. Jest to obecnie jedna z najlepszych pod względem finansowych firm w tym kraju, Nie ma zadłużenia, coraz więcej środków przeznacza na inwestycje, a jej wskaźnik C/Z oscyluje wokół trzech.Drugą pod względem wagi w portfelu CB Fund European Emerging Markets Equity P jest polska spółka ITI. Zdaniem Eleny Shaftan, ?jest to grupa medialna o dużych ambicjach, a współpraca z takimi potentatami europejskimi, jak SBS, Endemol czy UCI oraz ujawnione w ostatnim czasie plany dotyczące przejęcia kontroli nad największym polskim portalem internetowym (onet.pl) czynią ją bardzo atrakcyjną?. Na miejscu trzecim plasują się walory największego rosyjskiego operatora telefonii komórkowej, spółki MTS.Również Michael Keppler, zarządzający należącym do francuskiej grupy ubezpieczeniowej AXA funduszem AC Osteuropa, zwiększył ostatnio do 31% zaangażowanie w rosyjskie akcje. Na kolejnych miejscach uplasowały się walory polskie (26%), węgierskie (23%) oraz czeskie (15%). Zmiana strategii umożliwiła AC Osteuropa awans do pierwszej dziesiątki we wspomnianym 12-miesięcznym rankingu funduszy (jest na miejscu siódmym, z 41,32-proc. stopą zwrotu).W portfelu M. Kepplera czołowe miejsce (z ponad 8-proc. udziałem) zajmują walory naszej TP SA, a na kolejnych ? rosyjskich koncernów naftowych Surgutnieftiegaz (8%) oraz Łukoil (7%).

W.K. ?Handelsblatt?