Powraca zainteresowanie funduszami powierniczymi
Pomimo znacznych wahań notowań na międzynarodowym rynku papierów wartościowych od kilku miesięcy obserwowany jest stopniowy wzrost zainteresowania inwestowaniem w akcje firm europejskich. Wykazują go zwłaszcza inwestorzy indywidualni, którzy znów lokują kapitały w fundusze powiernicze, przy czym rosnącą popularnością cieszą się te z nich, które specjalizują się w walorach przedsiębiorstw high-tech.Odpływ środków finansowych netto z funduszy europejskich zaczął się w marcu i trwał do czerwca. W lipcu tendencja odwróciła się. W październiku napływ kapitałów netto do funduszy powierniczych w Niemczech, Francji, Wielkiej Brytanii, Włoszech i Hiszpanii wzrósł o 15% w stosunku do poprzedniego miesiąca, osiągając 15,9 mld USD, tj. najwyższy poziom od pół roku. Trend ten utrzymał się w listopadzie, chociaż kapitały napływały już nieco wolniej.Według Voudewijna Hoogenraada, rzecznika Chase Fleming Asset Management Luksemburg, pojawiło się też zainteresowanie funduszami amerykańskimi, działającymi na rynku akcji. I tu najchętniej inwestowano w papiery spółek dysponujących najnowocześniejszą technologią.Zjawiskom tym towarzyszył odpływ kapitałów netto z funduszy azjatyckich, szczególnie japońskich. Według danych J.P. Morgan, inwestorzy zagraniczni pozbywali się tamtejszych akcji od kwietnia i tylko we wrześniu proces ten został przejściowo zahamowany.O pewnej ostrożności, jaką zaczęli wykazywać inwestorzy, świadczy zmiana proporcji w listopadowych lokatach, zauważona przez DWS Group ? jednostkę Deutsche Bank, wyspecjalizowaną w zarządzaniu aktywami. Okazuje się, że połowę kapitałów zainwestowano w fundusze działające na rynku akcji, resztę zaś w fundusze związane z rynkiem pieniężnym. Dla porównania, przez większą część roku dwie trzecie środków finansowych lokowano w akcje. W listopadzie pojawiła się też realizacja zysków, zwłaszcza w odniesieniu do funduszu wyspecjalizowanego w biotechnologii.Rzecznik DWS Group Eckhard Bergman twierdzi, że nowe kapitały napływają głównie do funduszy europejskich i międzynarodowych. W Niemczech przyciągnęły one w październiku 4,9 mld euro, podczas gdy do funduszy o charakterze lokalnym trafiło w tym okresie tylko 300 mln euro.Zaburzenia na światowych rynkach kapitałowych wpłynęły na zachowanie inwestorów korzystających z usług funduszy powierniczych, zwłaszcza tych, które specjalizują się w akcjach firm high-tech oraz spółek o dużych perspektywach rozwojowych. Obserwowano tam następujące po sobie napływ i odpływ kapitałów, w zależności od nastrojów na giełdach.W listopadzie pojawiło się też nowe zjawisko. Według niemieckiego Union Investment, niespodziewanie nastąpił odpływ kapitałów netto z funduszy powiązanych z rynkiem pieniężnym.
A.K., ?The Wall Street Journal Europe?