Perspektywa gorszych wyników czołowych spółek amerykańskich
Zapowiedź pogorszenia wyników kilku czołowych firm amerykańskich pobudziła od początku sesji wtorkowej spadek Nasdaqa. Ujemny wpływ na nastroje inwestorów wywierała też niepewność dotycząca wyników wyborów prezydenckich. W Europie do zniżki indeksów przyczyniła się realizacja zysków.
Nowy JorkW poniedziałek Dow Jones zyskał 12,89 pkt. (0,12%), a Nasdaq 97,67 pkt. (3,35%), przekraczając znów granicę 3000 pkt. S&P 500 wzrósł o 0,75%. Russell 200 podniósł się o 1,7%.Od początku sesji wtorkowych na zachowanie uczestników rynków nowojorskich wpływały przede wszystkim dwa czynniki. W dalszym ciągu ogólny niepokój wywoływał nie rozstrzygnięty jeszcze spór dotyczący wyników amerykańskich wyborów prezydenckich. Z tym większym zainteresowaniem czekano więc na decyzję Sądu Najwyższego USA, a tymczasem inwestorzy przejawiali stosunkowo małą aktywność.Nie mniej istotne dla giełd były wczoraj informacje opublikowane przez kilka czołowych przedsiębiorstw, z których wynikało, że ich wyniki mogą okazać się gorsze od prognoz. Pesymistyczne perspektywy przedstawili m.in. producent mikroprocesorów Advanced Micro Devices, dostawca sprzętu filmowego i fotograficznego Eastman Kodak oraz gigant przemysłu lotniczego Honeywell.W atmosferze niepewności notowania spadły zarówno na Wall Street, jak i rynku Nasdaq. Później Dow Jones zdołał odrobić straty i do godz. 20.00 naszego czasu podniósł się o prawie 55 pkt. (0,51%). Natomiast indeks rynku Nasdaq stracił w tym czasie 2,53%.LondynPodczas wtorkowej sesji londyński wskaźnik FT-SE 100 wzrósł o 20,1 pkt. (0,32%). Inwestorzy woleli pozbyć się akcji przedsiębiorstw high--tech, telekomunikacyjnych i medialnych. Szczególnie wyraźnie staniały papiery dostawcy oprogramowania Logica oraz producenta komponentów do światłowodów Bookham. Złe perspektywy amerykańskiej spółki Honeywell pobudziły zniżkę notowań firmy zbrojeniowej BAE Systems. Spadła też cena walorów producenta piwa South African Breweries. Natomiast zapowiedź finalizacji fuzji w dniu 27 grudnia podniosła ceny akcji Glaxo Wellcome i SmithKline Beecham. Ponadto zdrożały papiery BP Amoco i Shell oraz banku Abbey National.FrankfurtFrankfurcki DAX Xetra stracił 48,93 pkt. (0,72%), reagując na niepomyślne wieści z Nowego Jorku. Realizacja zysków przez inwestorów pobudziła spadek notowań firm high-tech Siemens, SAP i Epcos. Staniały też akcje przedsiębiorstw branży chemicznej Bayer i BASF, a na Neuer Markt grupy medialnej EM.TV. Powodzeniem cieszyły się natomiast walory Deutsche Telekom, DaimlerChrysler oraz towarzystwa lotniczego Lufthansa.ParyżW Paryżu do ogólnego spadku notowań przyczyniły się doniesienia z rynku Nasdaq oraz realizacja zysków przez posiadaczy akcji spółek France Telecom i Alcatel. Jaśniejszym punktem był tym razem wzrost notowań giganta telekomunikacyjno--medialnego Vivendi Universal. Wskutek przychylnych rekomendacji zyskały walory Casino i banku BNP Paribas, a pesymistyczne perspektywy obniżyły ceny akcji Valeo i Usinor. CAC-40 zakończył sesję na poziomie o 30,22 pkt. (0,5%) niższym.TokioUczestnicy rynku tokijskiego nadal chętnie inwestowali w akcje spółek high-tech, licząc na tradycyjną hossę przed końcem roku. Najbardziej zdrożały walory Tokyo Electron i NEC, do czego w znacznym stopniu przyczyniła się poniedziałkowa zwyżka Nasdaqa. Dużym powodzeniem cieszyły się też papiery Japan Telecom, w związku z możliwością przejęcia 15-proc. udziału przez brytyjskiego potentata Vodafone Group. Wśród firm, których akcje straciły na wartości, uwagę zwracał czołowy inwestor internetowy Softbank. Istotnym powodem było obniżenie ratingu amerykańskiego giganta Yahoo!, w którym japońska spółka ma ponad 22,5-proc. udział. Nikkei 225 podniósł się o 98,94 pkt. (0,66%).HongkongNa giełdzie w Hongkongu nastąpił umiarkowany spadek notowań, głównie wskutek wyprzedaży walorów firm działających na rynku nieruchomości. Uznano bowiem, że spodziewana obniżka stóp procentowych została już uwzględniona w cenach ich akcji. Tymczasem poniedziałkowa zwyżka notowań amerykańskich instytucji finansowych pobudziła wzrost ceny akcji banku HSBC Holdings. Hang Seng stracił 78,94 pkt. (0,51%).
Kolumnę redagują ŁUKASZ KORYCKI i ANDRZEJ KRZEMIRSKI