Budownictwo

Po październikowo-listopadowej korekcie indeks Budownictwo wraca do trendu spadkowego. Przełamanie wsparcia w okolicach 1845 pkt. spowodowało, że wskaźnik osiąga najniższe wartości od ponad roku. Na wykresie indeksu Budownictwa nie widać formacji, które mogłyby wskazywać na rychłe zakończenie bessy, ale nie wszystkie spółki, wyjątkowo licznie reprezentowanej na GPW branży, poruszają się w tym samym trendzie.

Indeks Budownictwo na tle rynkuW ostatnich trzech miesiącach wartość indeksu Budownictwo spadła o ponad 16%. To dużo gorszy wynik od indeksu cenowego, który stracił w tym czasie 11,4%, czy WIG, który obniżył się o 6%. Niestety, indeks Budownictwo jako jeden z pierwszy zakończył korektę trendu spadkowego i notuje najniższe wartości od ponad roku.Akcje zaliczane do branży Budownictwo są bardzo słabe w porównaniu z indeksem cenowym. Wykres siły relatywnej, mierzącej zachowanie indeksu Budownictwo w stosunku do indeksu cenowego zakończył w drugiej połowie listopada konsolidację, wybijając się w dół. Tym samym wskaźnik powrócił do trendu głównego, który od lipca 1999 roku ma kierunek spadkowy. Wartość siły relatywnej jest najniższa od lutego 1997 roku.Tendencja spadkowa wyznaczana jest przez formację kanału, którego górne ograniczenie znajduje się w okolicach 10,5 pkt. Właśnie odbicie od tej linii zakończyło korektę tendencji spadkowej ? dopóki wykres siły relatywnej nie przebije tej bariery, akcje ?budowlane? będą słabsze od reszty rynku.Indeks Budownictwo ? analiza technicznaIndeks Budownictwo porusza się w trendzie spadkowym od marca tego roku. Podstawę bessy stanowiła kilkumiesięczna konsolidacja z okresu styczeń?wrzesień 2000, którą można określić mianem prostokąta. Zasięg spadku, wynikający z wysokości figury, został zrealizowany wraz z osiągnięciem przez indeks Budownictwo poziomu 1850 pkt. Na tej wysokości bessa została na pewien czas powstrzymana, ale od początku grudnia kontrolę nad rynkiem ponownie sprawują niedźwiedzie. Zresztą tak naprawdę szczytowa formacja, zakończona we wrześniu wybiciem w dół, chyba nie straciła jeszcze wpływu na przebieg notowań. Przecież jej kształtowanie trwało dziewięć miesięcy, a z silnym trendem spadkowym mamy do czynienia dopiero od trzech miesięcy.Na początku miesiąca indeks Budownictwo zakończył korektę trendu spadkowego. Niedźwiedzie doprowadziły do przebicia linii dołków z października i listopada, znajdujących się w okolicy 1830 pkt. Na razie dynamika zniżki nie jest duża, szczególnie jeśli porównać ją z tempem spadku z września i października. Ale powodów, dla których można by prognozować zakończenie trendu, na razie nie ma, nawet jeśli uwzględnić fakt, że indeks oscyluje wokół 50-proc. zniesienia trendu wzrostowego z okresu październik 1998?luty 2000.W związku z tym, że wartość indeksu Budownictwo jest najniższa od ponad roku, dość trudno wyznaczyć jest wsparcie. Potencjalne wsparcie i punkt docelowy obecnej bessy mogą stanowić dwa poziomy. Pierwszy to okolice 1700 pkt., gdzie znajduje się 62-proc. zniesienie wcześniejszej hossy, a także dolne ograniczenie dużej białej świecy z kwietnia (wykres miesięczny). Ten poziom stawiał bykom opór w styczniu, lutym i marcu zeszłego roku.Jeśli napór niedźwiedzi nie zostanie powstrzymany na tej wysokości, to można oczekiwać kontynuacji zniżki aż do 1160 pkt., skąd rozpoczynał się długoterminowy trend wzrostowy w październiku 1998 roku.Wszelkie próby wzrostu należy na razie traktować jako korektę spadków. Dwa istotne poziomy oporu to 1873 pkt., gdzie znajduje się szczyt z końca listopada, oraz 1943,3 pkt., na którym ukształtowane zostało maksimum miesiąc temu. Dopiero przełamanie tej drugiej bariery będzie sygnałem przejęcia kontroli nad rynkiem przez byki.Na wykresie indeksu Budownictwo nie da się w tej chwili wyznaczyć istotnych linii trendu spadkowego. Linia poprowadzona przez szczyty z marca i lipca, znajdująca się nieco powyżej 2100 pkt., już od dość dawna nie oddaje dobrze tempa spadku.Układ wskaźników technicznych nie jest szczególnie korzystny dla posiadaczy akcji z branży Budownictwo. Niekorzystnie prezentuje się MACD, który zmienił trend na spadkowy tuż poniżej poziomu równowagi, po czym wygenerował sygnał sprzedaży, spadając poniżej swojej średniej. Ten sam oscylator wyliczany na podstawie danych tygodniowych znajduje się w obszarze wartości ujemnych, na najniższym od grudnia poziomie. Obydwa znajdują się w znacznych odległościach od istotnych dołków, co oznacza, że mają naprawdę dużo miejsca do swobodnego spadku. Nowego dna na wykresie indeksu nie potwierdzają na razie oscylatory krótkoterminowe ? RSI i Ultimate. Ale trudno mówić tu o pozytywnych dywergencjach, jeśli na wskaźnikach nie ukształtowało się na razie dno. Oscylatory znajdują się na etapie likwidowania wcześniejszych pozytywnych dywergencji. Te same wskaźniki wyliczane w ujęciu tygodniowym znajdują się w znacznych odległościach od swoich dołków z połowy października.Układ średnich ruchomych jest typowy dla bessy: wszystkie średnie znajdują się w trendach spadkowych, powyżej wykresu indeksu. Średnia ruchoma z 15 sesji, która zatrzymała zwyżkę pod koniec listopada, znajduje się obecnie na poziomie 1845 pkt.Ciekawe spółki Energomontaż-Południe ? wiele wskazuje na to, że akcje tej spółki kończą korektę długoterminowego trendu wzrostowego. Trwające prawie trzy miesiące spadki udało się bykom powstrzymać pod koniec października na poziomie 28,5 zł. W czasie dość silnego odbicia przełamana została główna spadkowa linia trendu, ale pod koniec listopada kontrolę nad rynkiem ponownie przejęły niedźwiedzie. Ostatnie spadki można interpretować jako ruch powrotny w kierunku przełamanego oporu, będący ostatnim etapem odwracania średnioterminowego trendu spadkowego.Wykres kursu utrzymuje się powyżej długoterminowej linii trendu wzrostowego, która znajduje się na wysokości 27 zł. Potwierdzeniem zakończenia korekty tej tendencji będzie przełamanie szczytu na poziomie 33 zł, co otworzy drogę do ataku na historyczne maksimum znajdujące się na poziomie 40,5 zł.Gdyby bykom zabrakło sił do dokończenia zmiany trendu spadkowego, a wykres kursu przełamał linię wsparcia w okolicach 27 zł, konsekwencje dla posiadaczy tych akcji będą poważne, bo kolejne wsparcie można wyznaczyć dopiero w okolicach 20 zł.Mostostal Export ? akcje tej spółki znajdują się w kluczowym momencie, a zwiększone obroty na ostatnich sesjach informują, że walka byków z niedźwiedziami jest zacięta. Wykres kursu dotarł bowiem do trzyletniej linii trendu spadkowego i po raz drugi w ostatnich kilku miesiącach będzie ją próbował pokonać. Jeśli atak byków powiedzie się, otworzy to drogę do zwyżki przynajmniej do górnego ograniczenia długoterminowego trendu bocznego, które znajduje się na wysokości 6 zł. Taki rozwój sytuacji daje także nadzieję na wybicie w górę z konsolidacji.Gdyby atak byków został odparty, należy spodziewać się spadku w okolice 3,7 zł, gdzie znajduje się dolne ograniczenie konsolidacji.StrategiaNie ulega wątpliwości, że indeks Budownictwo porusza się w trendzie spadkowym. Na dodatek wykres siły relatywnej mierzącej zachowanie indeksu w stosunku do indeksu cenowego pokazuje, że jest to jedna z najsłabszych branż na giełdzie. Taka sytuacja sprawia, iż do inwestowania niekoniecznie należy wybrać walory z tego sektora. Sytuacja byków poprawi się, kiedy wykres indeksu przełamie opór na wysokości 1930 pkt. Na razie akcji ?budowlanych? nie należy kupować.

Tomasz Jóźwik