Udana megaemisja akcji NTT DoCoMo

Udanie zakończyła się spektakularna publiczna oferta sprzedaży akcji przez japoński koncern NTT DoCoMo. Jeden z najpotężniejszych na świecie operatorów telefonii komórkowej zaoferował inwestorom aż 400 tys. nowych walorów po 2,066 mln jenów każdy, co daje łączną wartość oferty ponad 7 mld USD. To największa tego rodzaju operacja w historii japońskiego rynku.

DoCoMo zaoferował akcje po cenie o 5% niższej od ceny rynkowej. Emisja była skierowana przede wszystkim do inwestorów instytucjonalnych ze Stanów Zjednoczonych i Europy. Analitycy podkreślali, że megaemisję japońskiego potentata można było traktować jako rynkowy test zaufania dla przeżywającej trudne chwile branży telekomunikacyjnej na świecie. DoCoMo już w maju br., jako pierwszy operator telefonii komórkowej w skali globalnej, zamierza zaoferować klientom usługi z zakresu telefonii trzeciej generacji (3G). Mają być one dostępne najpierw w Japonii, a później na innych czołowych rynkach światowych, gdzie japońska firma w tym celu znalazła strategicznych partnerów. Według zarządu, na ten cel spółka musi przeznaczyć łącznie ok. 1 bln jenów (8,6 mld USD), a najwięcej środków będzie pochodzić właśnie z przeprowadzonej oferty.? Powodzenie emisji, zwłaszcza w Europie, oznacza, że to właśnie na Starym Kontynencie inwestorzy z największy optymizmem patrzą na rozwój usług 3G ? twierdzi Norio Suzuki, zarządzający aktywami w Axa Investment Managers Tokyo. ? W Japonii spotkała się ona z mniejszym zainteresowaniem, ponieważ panują obawy, jak koncernowi powiedzie się ekspansja nowych usług na rynkach zagranicznych ? dodaje. Wśród zagranicznych partnerów japońskiego giganta, którzy mają mu zagwarantować powodzenie globalnej strategii rozwoju, można wymienić m.in. amerykański koncern AT&T Wireless, holenderski KPN Mobile, brytyjski 3G UK Holdings oraz konglomerat z Hongkongu ? Hutchison Whampoa.W ostatnich dwunastu miesiącach, w związku z obawami o zbyt kosztowne wydatki na UMTS, akcje NTT DoCoMo spadły o 44% (indeks Nikkei 225 spadł w tym czasie o 33%).

Łukasz Korycki Bloomberg