Po wtorkowym spadku wskaźnika FTSE100 na giełdzie londyńskiej poniżej 6000 pkt., przez większość środowej sesji oscylował on wokół poziomu 5960 pkt., czyli że od poziomu otwarcia spadł jeszcze o ok. 20 pkt. (korespondencja ta jest pisana przed zamknięciem LSE). Bessie tej przodują spółki telekomunikacyjne i banki zaangażowane w wojnę na rynku kredytów hipotecznych