Bank wezwał Tonsil do zapłaty
Jeśli w ciągu kilku najbliższych dni Tonsilowi nie uda się wynegocjować z Bankiem Pekao SA odroczenia spłaty kredytów, nie będzie praktycznie szansy na uratowanie firmy, która jako pierwsza (wraz z czterema innymi przedsiębiorstwami) debiutowała na GPW w 1991 r.Pekao SA dał Tonsilowi 7 dni na uiszczenie niespłaconych w terminie kredytów wraz z odsetkami w łącznej kwocie ponad 10 mln zł. Spółka z Wrześni nie jest jednak w stanie spłacić tej sumy i jeśli bank nie zrezygnuje na razie ze swoich żądań, Tonsil straci płynność i najprawdopodobniej upadnie. Przedstawiciele spółki nie chcą na razie komentować tej sytuacji. ? Zarząd w ciągu dwóch dni opublikuje komunikat ? powiedział PARKIETOWI Jacek Żurawski, rzecznik prasowy firmy, który zapowiedział, że kierownictwo Tonsilu będzie próbowało zmienić decyzję banku. ? Mamy nadzieję, że nie dojdzie do upadłości, tym bardziej że bank w swoim oświadczeniu napisał, że w dalszym ciągu wykazuje wolę uczestnictwa w procesie restrukturyzacji Tonsilu ? dodał rzecznik. Jego zdaniem, paradoksalnie, spółka ma coraz większe zamówienia na swoje produkty. ? To efekt prowadzonej, choć nie dokończonej z braku środków restrukturyzacji ? uważa J. Żurawski. Jednak bez środków obrotowych Tonsil nie będzie mógł sprostać wzrastającemu popytowi.Jeszcze kilkanaście dni temu wydawało się, że spółka z Wrześni ma coraz większe szanse na poprawę kondycji. W połowie lutego sąd otworzył bowiem postępowanie układowe z wierzycielami Tonsilu i wyznaczył termin sprawdzenia wierzytelności na 25 kwietnia br. Należy jednak pamiętać, że banki nie wchodzą do ewentualnego układu, a ich kredyty są zabezpieczone hipoteką. Przypomnijmy, że na koniec 2000 r. zobowiązania giełdowej firmy wyniosły ponad 40 mln zł, a strata za ubiegły rok to prawie 20 mln zł.Nadal nie ma żadnych rozstrzygnięć w kwestii zmian w zarządzie Tonsilu. Przypomnijmy, że z końcem marca funkcje przestaną pełnić prezes Henryk Judkowiak oraz członek zarządu Robert Sobków. ? W najbliższych dniach odbędzie się posiedzenie rady nadzorczej, na której ta sprawa będzie dyskutowana ? powiedział J. Żurawski.
GRZEGORZ [email protected]