Spadki na giełdach azjatyckich

Nikkei 225 spadł o 141.28 pkt. (1.07%) i zamnął się na poziomie 13 059,9 co

jest 28 miesięcznym minimum. Głównymi winowajcami spadków były banki,

których akcje skorygowały ostatnie wzrosty. Sesja w Hong Kongu również

upłynęła pod dyktando niedźwiedzi. Hang Seng zakończył notowania wynikiem 14

834,73 pkt. co oznacza spadek o 395.49 pkt. (2.6%). W Hong Kongu, podobnie

jak na rynku japońskim, najsłabiej zachowywał się sektor bankowy, a

dokładniej HSBC, które po ogłoszeniu wyników poniżej oczekiwań rynkowych

spadło o 7.7%. Singapurski Straits Times zaliczył 1% spadek zamykając się na

poziomie 1 967.14. Z powodu słabych prognoz przyszłorocznych zysków MMI

Holding został przeceniony aż o 15.4%, co w dużym stopniu przyczyniło się do

słabości rynku w tym regionie. Koreański Kospi spadł 7.75 pkt. do poziomu

577.57. Rynek australijski praktycznie się nie zmienił kończąc sesje

wynikiem 3250.7 czyli wzrósł zaledwie o 1.4 pkt.

Marcin Gondek - Sydney