Giełdowy producent dań gotowych Pamapol chciał kupić w wezwaniu od 17,65 do 23,66 proc. walorów rybnej spółki. Jednak inwestorzy nie sprzedali mu akcji Wilbo. Mieli nadzieję, że cena w wezwaniu jeszcze raz pójdzie w górę (w miniony piątek Pamapol podniósł ją o 10 proc., do 4, 4 zł).
- Nie udało nam się skupić zamierzonej liczby akcji rybnej spółki. Na dzisiaj sprawa przejęcia Wilbo jest zamknięta - mówi Paweł Szataniak, prezes Pamapolu. Dodaje, że firma nie zamierza kupować Wilbo za wszelką cenę - są inni kandydaci, którzy mogliby dołączyć do grupy Pamapolu. - Prowadzimy negocjacje z kilkoma firmami. Niektóre z rozmów są już zaawansowane - mówi prezes Szataniak.
Nie będzie zatem emisji akcji Pamapolu dla właścicieli Wilbo (ponad 2 mln walorów w zamian za udziały w spółce). Kto teraz odkupi od nich akcje? Zainteresowania producentem konserw nie kryje giełdowy konkurent Wilbo - firma Graal.
73
tyle milionów złotych wynosi wartość rynkowa Wilbo. Rok temu było to niecałe 47 mln zł. Czy znajdzie się chętny do zakupu