W zarządach spółek kontrolowanych przez Skarb Państwa nie zasiada ani jeden obcokrajowiec. Nic nie wskazuje także na to, by w trwających konkursach uczestniczył obywatel innego państwa niż polskie. A jak potwierdza resort skarbu, nie ma żadnych ograniczeń prawnych, które utrudniałyby im startowanie w konkursach do zarządów. Dlaczego więc nie ma chętnych?
Brak zainteresowania
Ministerstwo Skarbu Państwa nie dysponuje danymi o obywatelstwie kandydatów do zarządów. - Radom nadzorczym trudno jest ustalić, czy się zgłosili, bo we wniosku konkursowym kandydat nie ma nawet rubryki "obywatelstwo" - mówi Piotr Koszewski z biura prasowego MSP.
Spółki, które niedawno ogłosiły konkursy na członków zarządów, niechętnie udzielają jakichkolwiek informacji. Zapewnienie o tym, że w konkursie na członka zarządu nie startuje żaden obcokrajowiec, otrzymaliśmy od PGNiG i Bumaru.
Na stanowiska prezesów spółek PKN Orlen i KGHM konkursy trwają. Termin na składanie ofert upłynął w piątek. - Nie udzielamy żadnych informacji na temat kandydatów ani ich obywatelstwa - zapewnia Dawid Piekarz, rzecznik prasowy Orlenu.