W tym roku cena sprowadzanego z Rosji gazu w Europie osiągnie swoje maksimum, a później zacznie spadać - wynika z prognoz koncernu energetycznego Gazprom i rosyjskiego Ministerstwa Rozwoju Gospodarczego i Handlu.
W przygotowanych przez gazowego monopolistę analizach dla nowego prezydenta Dmitrija Miedwiediewa eksperci przewidują, że średnia cena paliwa sprzedawanego do krajów Unii Europejskiej osiągnie w tym roku 349 USD za 1 tys. m sześc. W prognozie ministerstwa wskazano, że wzrośnie nawet do 381 USD za 1 tys. m sześc.
Analitycy przewidują, że w związku z podwyżkami cen gazu zysk netto Gazpromu może zwiększyć się w tym roku nawet do 25 mld USD, podczas gdy w 2007 r. (według szacunkowych danych) wyniósł około 17 mld USD.
Prognozy rosyjskiego gazowego monopolisty dotyczące trendów na rynku gazu w latach 2009-2011 mówią, że cena surowca przeznaczonego dla europejskich odbiorców będzie spadać. W przyszłym roku wyniesie średnio 316 USD za 1 tys. m sześc., w 2010 r. - 300 USD, a rok później - 292 USD.
Tymczasem resort handlu przewiduje, że średnia cena gazu dla Europy spadnie w 2009 r. do poziomu 355,5 USD za 1 tys. m sześc. Rok później ma ona wynieść 334,5 USD, a w 2011 r. 322,1 USD.