Radosław Wiśniewski, główny akcjonariusz odzieżowego Redanu (ma 63,3 proc. kapitału) twierdzi, że nie prowadzi żadnych rozmów dotyczących sprzedaży dużego pakietu akcji i oddania kontroli nad spółką.
Ucina w ten sposób spekulacje, że Redan może być kolejnym podmiotem (po Artmanie, który zostanie kupiony przez LPP), przejętym przez inwestora branżowego. - Nie prowadziłem rozmów dotyczących sprzedaży dużego pakietu akcji Redanu. Nie wykluczam jednak współpracy z inwestorem w celu dokapitalizowania spółki i realizacji planów rozwoju - mówi "Parkietowi" Wiśniewski. Dodaje, że preferuje inwestora finansowego, choć nie wyklucza współpracy z branżowym.
Szybszy wariant
Zdaniem specjalistów, na rynku odzieżowym z pewnością będzie dochodziło do kolejnych połączeń. - Firmy, które chcą się dynamicznie rozwijać, stoją przed wyborem, czy budować od podstaw nową markę, czy kogoś kupić - mówi Michał Potyra z CA IB. Jego zdaniem, LPP wybrało ten drugi wariant i z pewnością można się spodziewać kolejnych przejęć w wydaniu gdańskiej spółki.
Kto może być celem? - Moim zdaniem, w portfelu LPP najbardziej brakuje marki z artykułami dziecięcymi - uważa analityk CA IB. Jedną z większych krajowych sieci sklepów z odzieżą dziecięcą jest 5.10.15, należąca do warszawskiej firmy Komex (liczy ponad 90 placówek). Nie udało nam się skontaktować z właścicielami tej spółki. LPP także nie precyzuje, jakimi podmiotami jest zainteresowane.