Wartość kredytów przekroczyła w marcu pół biliona złotych

Aktualizacja: 27.02.2017 21:16 Publikacja: 15.04.2008 10:57

Należności krajowych banków od klientów przekroczyły w marcu pół biliona złotych - wynika z opublikowanych wczoraj danych Narodowego Banku Polskiego. W porównaniu z marcem ubiegłego roku zwiększyły się o 29,5 proc. Podobna dynamika jest notowana od blisko roku. Czy ma szanse utrzymać się również w przyszłości?

Zdaniem ekonomistów - raczej nie. - Dynamika kredytów ulegnie zmniejszeniu przede wszystkim dlatego, że wolniej będą rosły kredyty mieszkaniowe - uważa Rafał Benecki, analityk ING Banku Śląskiego.

Według niego, warunki dla rozwijania działalności kredytowej pogorszyły się. Miał na to wpływ kryzys finansowy w Stanach Zjednoczonych i Europie Zachodniej. - Naturalną konsekwencją jest zacieśnienie procedur kredytowych. Jednocześnie trudniej dostępne jest pozyskiwanie finansowania od inwestorów strategicznych - wyjaśnia specjalista.

Dotychczasowy szybki przyrost kredytów mieszkaniowych był możliwy w dużej mierze dzięki pożyczkom zaciąganym przez polskie banki za granicą.

Kredyty dla klientów indywidualnych wynosiły w końcu marca niemal 280 miliardów złotych. Ich wartość była o 37,3 proc. większa niż rok wcześniej. Analitycy zwracają uwagę, że dynamika należności od gospodarstw domowych już lekko zwolniła. Latem ubiegłego roku przekraczała nawet 40 proc.

Należności banków od firm sięgały w marcu 190 mld zł. To o 25,2 proc. więcej niż 12 miesięcy wcześniej. Dynamika kredytów dla firm utrzymuje się na poziomie przekraczającym 20 procent od połowy ubiegłego roku.

- Wraz z oczekiwanym lekkim spowolnieniem w gospodarce można spodziewać się ograniczenia tempa akcji kredytowej - zwraca uwagę Grzegorz Maliszewski, ekonomista Banku Millennium.

Według niego, zagadką będzie popyt na kredyty dla przedsiębiorstw. - Chodzi o to, jakie będą źródła finansowania podejmowanych projektów inwestycyjnych. Dane za ostatnie miesiące pokazują, że firmy chętniej finansują nakłady ze zgromadzonych wcześniej depozytów niż z kredytów - wyjaśnia Maliszewski.

Depozyty przedsiębiorstw miały w końcu marca wartość 133,5 miliarda złotych, o blisko 10 mld zł mniejszą niż w grudniu ubiegłego roku. Roczna dynamika przyrostu lokat firm w bankach zmalała do 6,1 proc. To najniższy poziom od pięciu lat.

W przypadku depozytów klientów indywidualnych roczna dynamika sięgnęła 17,5 proc. To najwyższy poziom od 2001 r. Świadczy on o utrzymującej się dobrej kondycji finansowej gospodarstw domowych.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy