WIBOR 3-miesięczny, czyli stopa, po jakiej banki pożyczają między sobą pieniądze, przekroczył 6,3 proc. i jest najwyższy od marca 2005 r. Od czterech tygodni utrzymuje się na poziomie wyższym niż rentowność 10-letnich obligacji skarbowych, która sięga 6,1 proc. Ostatni raz taka sytuacja miała miejsce w pierwszej połowie 2005 r.
Rynek jest trudny
Od WIBOR-u zależne są wyniki funduszy pieniężnych, a od rentowności obligacji - funduszy papierów dłużnych. Jak się okazuje, to na funduszach pieniężnych można było ostatnio - gdy różnica między rentownością obligacji i WIBOR-em malała - zarobić więcej.
W ostatnich 12 miesiącach fundusz pieniężny średnio zyskał 3,3 proc., a fundusz obligacji 1,2 proc. W ostatnich sześciu miesiącach i od początku tego roku fundusze pieniężne średnio też wypadały korzystniej.
Jednak w skali ostatniego miesiąca sytuacja się odwróciła. Średni zysk z funduszu obligacji wyniósł 0,5 proc., a z funduszu pieniężnego już tylko 0,1 proc. Inwestorzy mogą więc być zdezorientowani, zastanawiając się, które fundusze spośród tych tzw. bezpiecznych lepiej jest dziś wybrać.