72 mld zł wyniosły w ubiegłym roku przychody franczyzobiorców i placówek działających w systemie agencyjnym w Polsce - wynika z raportu firmy Profit System. To o 44 proc. więcej niż w 2006 roku.

Analitycy są zdania, że rynek jeszcze nie wyczerpał swojego potencjału. - Szacuję, że w tym roku liczba punktów sprzedaży wzrośnie o co najmniej 10 procent. Jeśli chodzi o przychody franczyzobiorców, będą one uzależnione od ogólnej koniunktury gospodarczej - komentuje Michał Wiśniewski z firmy Profit System. Dodaje, że obroty powinny w tym roku wzrosnąć bardziej niż ogólna sprzedaż detaliczna.

Na koniec 2007 roku 19 tys. franczyzobiorców prowadziło w sumie 22,7 tys. sklepów i punktów usługowych w Polsce. Sieci franczyzowych było 440. Z kolei liczbę placówek agencyjnych oszacowano na ponad 17 tys. Prowadziło je 14 tys. agentów w ramach 58 sieci. W porównaniu z 2006 rokiem liczba nowych placówek (w sumie franczyzowych i agencyjnych) wzrosła o ponad 21 proc. Okazuje się, że franczyzobiorcy coraz więcej inwestują. W ubiegłym roku padł rekord - wartość inwestycji przekroczyła 1,1 mld zł. Rok wcześniej było to niespełna 0,85 mld zł.

Analitycy zauważają, że w systemie franczyzy działa wiele spółek giełdowych. Dwaj czołowi dystrybutorzy Eurocash i Emperia z powodzeniem prowadzą franczyzowe sieci sklepów. W przypadku tej pierwszej firmy są to m.in. placówki "abc", a drugiej - "Groszek". W systemie agencyjnym działają kioski Ruchu. Zdecydował się on również na wejście we franczyzę - chce w ten sposób rozwijać kawiarnie "i Coffee".

W systemie franczyzy działa też dużo spółek zajmujących się handlem odzieżą i obuwiem, w tym m.in. giełdowe NG2. - Jesteśmy po liftingu franczyzobiorców i z tymi co pozostali będziemy się dalej rozwijać. Nie dobieramy już jednak nowych partnerów do współpracy - mówi Mariusz Gnych, wiceprezes NG2 (do firmy należą marki: CCC, Boti, Quazi).