"Tauron może postawić do 2015 roku 1200 MW nowych mocy, pod warunkiem, że inwestorzy giełdowi dadzą na to pieniądze" - powiedział Tokarski w czasie debaty energetycznej zorganizowanej przez firmę Procesy Inwestycyjne. W rozmowie z dziennikarzami poinformował, że spółka, której debiut na GPW jest przewidywany na 2009 rok, mogłaby przygotować projekt budowy nowych mocy i zaprezentować go inwestorom w prospekcie.
"Prawdopodobna wydaje się budowa dużego bloku o mocy 800-900 MW, tzw. zero emission-ready" - powiedział też wiceprezes. Według niego, taka inwestycja trwałaby co najmniej dwa lata od momentu podjęcia decyzji.
W styczniu przedstawiciele Taurona deklarowali zamiar poniesienia nakładów inwestycyjnych o wysokości 30-32 mld zł w ciągu kilkanastu lat, w tym 10 mld zł na budowę nowych mocy i przynajmniej 22 mld zł na utrzymanie i odbudowę obecnie posiadanych 5,5 tys. MW mocy.
Ostatnio nastąpił bardzo duży wzrost cen budowy nowych mocy i koszt 1 tys. MW to ok. 4,5-5,5 mld zł.
Według obecnych planów resortu skarbu, Tauron ma zadebiutować na warszawskiej giełdzie w 2009 roku. Debiut objąłby tylko akcje nowej emisji o minimalnej wartości 1 mld euro, a Skarb Państwa w pierwszym etapie prywatyzacji nie sprzedawałby posiadanych walorów.