ZPUE rozpoczął rok na minusie

Choć firma rozczaruje stratą w I kwartale, to wyniki za bieżący rok powinny być lepsze niż za ubiegły, który był rekordowy

Aktualizacja: 27.02.2017 16:54 Publikacja: 28.04.2008 20:48

Zakład Produkcji Urządzeń Elektrycznych zamknie I kwartał 2008 roku pod kreską mimo wzrostu obrotów względem analogicznego okresu ubiegłego roku - wynika z naszych informacji. Strata brutto sięgnie około 1,5 mln zł. To najsłabszy wynik od kilku lat (patrz wykres).

Wróciła sezonowość

- Nie chcę tego komentować. Jeszcze nie zamknęliśmy kwartału - ucina Ryszard Iwańczyk, członek zarządu ZPUE ds. finansowych. Sprawozdanie zostanie opublikowane 5 maja.

Jak wynika z naszych informacji, pogorszenie wyników to efekt zawarcia mniej rentownych kontraktów, silnego złotego (prawie jedną czwartą obrotów stanowi eksport) oraz zwiększonych kosztów działalności (podwyżki płac). Co prawda, sytuacja poprawiła się w marcu, ale nie na tyle, by zbilansować straty poniesione w styczniu i lutym.

I kwartał do niedawna zawsze kończył się dla ZPUE na minusie. Dopiero dwa lata temu, na fali rozkręcającej się koniunktury, spółka osiągnęła niewielkie zyski: 0,69 mln zł operacyjnego i 0,56 mln zł netto. W ubiegłym - wyjątkowym - roku było t o już odpowiednio 3,49 mln oraz 2,61 mln zł.

Mimo kiepskiego I kwartału, ZPUE liczy, że cały 2008 rok wypadnie lepiej od ubiegłego. Obroty mają wzrosnąć o 15-20 proc. (z 256,7 mln zł). Wyższy ma być również czysty zarobek (w 2007 było to 15,7 mln zł). Skąd ten optymizm? ZPUE ma w tej chwili o blisko jedną trzecią więcej zapytań ofertowych niż rok temu.

Split, emisja, konsultacje

Tymczasem 30 maja odbędzie się zwyczajne walne zgromadzenie akcjonariuszy. Zarząd nie będzie rekomendować wypłaty dywidendy. Zysk chcemy przeznaczyć na inwestycje.

W porządku obrad nie ma punktu dotyczącego podziału akcji. Walory ZPUE należą do najmniej płynnych na giełdzie. Zdarzają się sesje, podczas których właściciela nie zmienia nawet jedna akcja. Większość znajduje się w rękach prezesa Bogusława Wypychewicza i jego żony (61,7 proc. kapitału i 88,6 proc. głosów).

Tymczasem z powodu niskiej płynności firma jest potencjalnym kandydatem na giełdową Listę Alertów. W marcu Wypychewicz mówił "Parkietowi", że kwestia splitu wróci na zwyczajnym walnym. ZPUE próbował już raz przeprowadzić operację, ale na przeszkodzie stanęły przyczyny formalne.

- Pomijając Wypychewiczów, większość akcji znajduje się w silnych rękach, głównie funduszy inwestycyjnych, dlatego wątpliwe, by split wpłynął na poprawę płynności. Prędzej nowa emisja - mówi Iwańczyk. A tej firma nie chce przeprowadzać, ponieważ wystarczy jej finansowanie z własnych środków.

To nie znaczy, że ZPUE bagatelizuje groźbę trafienia na Listę Alertów. - W przyszłym tygodniu spotykamy się w tej sprawie na konsultacjach z zarządem GPW - mówi Iwańczyk.

Od początku roku kurs ZPUE spadł o 26 proc., do 300 zł.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy