Informację, że Elektrim (w upadłości układowej od sierpnia 2007 r.) spłacił ostatecznie obligacje wyemitowane w 1999 r., potwierdzili wczoraj zarówno zarządca spółki Józef Syska, prezes Elektrimu Piotr Nurowski, jak i główny akcjonariusz Zygmunt Solorz-Żak.
Wolne akcje i udziały
Zarządca Elektrimu podał, że "po wielomiesięcznych negocjacjach podpisał porozumienie z powiernikiem obligacji, w wyniku którego w dniu 25 kwietnia 2008 r. nastąpiła pełna spłata obligacji i ich umorzenie". Zgodnie z komunikatem, "doszło do całkowitego umorzenia obligacji i zwolnienia zabezpieczeń na majątku Elektrimu, ustanowionych w wyniku umowy restrukturyzacji obligacji w 2002 r."
Znowu wolne są udziały w Porcie Praskim, pakiet akcji Rafako, Carcom Warszawa (wehikuł należy do Elektrimu w 49 proc. i jest udziałowcem Polskiej Telefonii Cyfrowej, operatora sieci Era), Elektrimie Telekomunikacja, Elektrimie-Megadex i Elektrimie Volt. Znikły też hipoteki kaucyjne na dwóch nieruchomościach.
Co będzie dalej z konglomeratem, który jeszcze pod koniec 2007 r. był ulubieńcem spekulantów na warszawskiej giełdzie? Czy to koniec jego problemów? Czy wróci na GPW?