W pierwszych trzech miesiącach roku zysk węgierskiego koncernu paliwowego MOL wyniósł 65 mld forintów (403 mln USD), co daje wzrost o 9,2 proc. w stosunku do I kwartału ub.r. Prognozy analityków mówiły o wypracowaniu 370 mln USD zarobku.
Wzrost zysku MOL-a to w dużej mierze zasługa zwyżek cen ropy i gazu na światowych rynkach. Pomimo że wydobycie tych surowców spadło o 8 proc. w stosunku do pierwszego kwartału ub.r., zysk operacyjny tego wydziału wzrósł o 26 proc. Węgierski koncern nadal rozszerza swoją działalność wydobywczą. Wczoraj ogłosił, że jego spółka zależna Matijuszinskaja Wertikal odkryła złoża ropy naftowej na Zachodniej Syberii.
Koncern MOL poprawił swoje rezultaty finansowe również dzięki dużo lepszym wynikom wypracowanym przez chorwacką spółkę paliwową INA (do MOL-a należy do 25 proc. jej akcji). Udział tej firmy w zysku netto MOL-a wzrósł w I kwartale do 4,6 mld forintów (28,6 mln USD) z 1 mld forintów (6,2 mln USD) w takim samym okresie zeszłego roku. Prawdopodobnie węgierski koncern będzie chciał zwiększyć swoje udziały w INA do 50 proc. Chorwacki prezydent Stipe Mesić stwierdził niedawno, że przy dalszej prywatyzacji spółki INA należy wziąć pod uwagę jej bardzo bliską współpracę z węgierskim MOL-em.
Bloomberg