Złoty osłabił się w poniedziałek wobec głównych walut

Warszawa, 19.05.2008 (ISB) - W poniedziałek, po spokojnym początku dnia i lekkim wzroście złoty osłabił się wobec dolara i euro w ślad za umocnieniem wspólnej waluty. W najbliższych dniach kurs naszej waluty będzie w dużej mierze uzależniony od wydarzeń na świecie, mimo kilku danych makroekonomicznych z rodzimego rynku, uważają analitycy.

Aktualizacja: 27.02.2017 14:06 Publikacja: 19.05.2008 18:21

Słabe piątkowe dane z amerykańskiego rynku nieruchomości oraz informacje o nienajlepszych nastrojach konsumentów spowodowały, że początek poniedziałkowych notowań nie był dobry dla dolara. Otwarcie rynków azjatyckich potwierdziło tę tendencję i inwestorzy w dalszym ciągu pozbywali się amerykańskiej waluty.

Kurs pary EUR/USD znalazł się rano powyżej oporu na wysokości 1,550 euro, z którym zmagał się od kilkunastu dni za sprawą najbardziej pesymistycznego nastawienia amerykańskich konsumentów do gospodarki USA od 28 lat.

Umacniające się euro wpłynęło również na deprecjację złotego, choć w porannej części sesji obserwowaliśmy jedynie niewielkie wahania.

W poniedziałek poznaliśmy przeciętne wynagrodzenie za kwiecień. Wynagrodzenia wzrosły o 12,6%. Odczyt ten wskazuje na wciąż utrzymującą się presję na wzrost płac.

"Rynek oczekiwał, że dzisiejsze dane wyznaczą kierunek zmian na krajowym rynku walutowym. Dane te były lepsze od prognoz, jednak nie przyczyniły się do umocnienia złotego. Po porannej aprecjacji rodzimej waluty, w dalszej części dnia kurs USD/PLN wzrastał. Wynikało to z umocnienia dolara wobec euro"- ocenił Mikołaj Kusiakowski, analityk TMS Brokers.

Zdaniem Kusiakowskiego, przyczyną osłabienia złotego są zapowiedzi wypłat znacznych dywidend przez największe spółki WIG20 inwestorom zagraniczny.

"Wydaje się również, że mimo dalej istniejącej presji inflacyjnej, najbliższa podwyżka stóp procentowych nastąpi dopiero w czerwcu. Wnioskować tak można po dzisiejszych wypowiedziach członków RPP"- ocenił analityk.

W tym tygodniu poznamy dane nt. inflacji bazowej w kwietniu - analitycy oczekują jej wzrostu do 2,9% r/r, z wobec 2,7. Rynek pozna także dane nt. koniunktury w przemyśle, budownictwie, handlu i usługach.

"Notowania naszej waluty z pewnością będą pod wpływem wydarzeń na świece w tym tygodniu, jednak ze względu na spodziewane dane o charakterze makroekonomicznym zmienność może być większa niż ostatnio - uważa Maciej Kowal, trader ECM.

W poniedziałek ok. godz. 17:00 za jedno euro inwestorzy płacili 3,3893, a za dolara 2,1859 zł. Euro/dolar kwotowany był na 1,5505.

W poniedziałek ok. godz. 10:15 za euro płacono średnio 3,3823 zł a za dolara 2,1670 zł. Kurs euro/dolar wynosił 1,5610.

W piątek ok. godz. 16:55 za jedno euro inwestorzy płacili 3,3843 zł, zaś za dolara 2.1761 zł. Euro/ dolar kwotowany był na 1,5553. (ISB)

amo/mtd

Gospodarka
Piotr Bielski, Santander BM: Mocny złoty przybliża nas do obniżek stóp
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego