Od początku roku WIG stracił 13,8%, a od połowy lutego 2007 r. rynek jest w trendzie spadkowym. We wtorek na zamknięciu sesji WIG wyniósł 47.025,20 pkt.
"Polska giełda na tle innych rynków wygląda słabo. Gorzej tylko zachowywały się giełda w Chinach, która straciła 25%, w Turcji, gdzie spadek wyniósł 23,7%, czy Indie. My w odróżnieniu od innych rynków nie odrabiamy strat. Liczymy, że to się zmieni w drugiej połowie roku"- powiedział prezes zarządu Sebastian Buczek.
"Spodziewamy się, że WIG na koniec roku będzie na poziomie 50-55 tys. punktów, czyli kilka-kilkanaście procent wyżej, niż obecnie"- dodał.
Buczek zaznaczył, że w tym roku blue chips zachowują się lepiej od małych i średnich spółek. mWIG40 stracił od początku roku 20,7%, a sWIG80 s17,3%. W kolejnych miesiącach te spółki, ze względu na obecne atrakcyjne wyceny mogą znaleźć się w spektrum zainteresowania funduszy venture capital.
"W segmencie małych i średnich spółek spodziewamy się wielu przejęć w tym roku i buy-backów. Szykują się także prywatyzacje, które będą miały miejsce w końcówce roku"- powiedział prezes.