Projekt ustawy dot. naziemnej telewizji cyfrowej ma być gotowy do końca lipca

Warszawa, 27.05.2008 (ISB) - Projekt ustawy regulującej szczegółowe kwestie związane z procesem wdrażania naziemnej telewizji cyfrowej powinien być gotowy do końca lipca br., poinformował we wtorek wiceminister infrastruktury Andrzej Panasiuk. Resort przewiduje, że telewizja DVB-T zostanie uruchomiona po 1 stycznia 2009 roku i będzie dostępna docelowo przez trzy tzw. multipleksy, czyli wiązki częstotliwości.

Aktualizacja: 27.02.2017 13:20 Publikacja: 27.05.2008 14:08

"Trwają intensywne prace w ministerstwie. Najważniejsze jest wypracowanie kompromisu między ministerstwem, UKE a nadawcami" - powiedział Panasiuk podczas wspólnego posiedzenia sejmowych Komisji Infrastruktury i Kultury.

Według harmonogramu przedstawionego przez resort, Urząd Komunikacji Elektronicznej (UKE) i Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji (KRRiT) mają przeprowadzić analizę docelowego kształtu naziemnej sieci cyfrowej z uwzględnieniem sposobu zagospodarowania dywidendy cyfrowej, czyli podziału częstotliwości uwolnionych po wyłączeniu analogowych nadajników telewizyjnych.

"Obecnie spór między UKE a KRRiT dotyczy operatora drugiego multipleksu" - powiedziała prezes UKE Anna Streżyńska. Wyjaśniła, że UKE chce operatora aktywnego, minimalnie regulowanego pod względem nadawanych treści.

Z założeń do ustawy o cyfryzacji wynika, że operatorem pierwszego multipleksu w technologii DVB-T (Digital Video Broadcasting - Terrestrial) mają być łącznie nadawcy transmitowanych w nim programów lub podmiot przez nich powołany.

"Chcemy, żeby pierwszy multipleks był dostępny dla wszystkich obecnych nadawców analogowych. Drugi powinien być wystawiony na konkurs, prowadzony wspólnie przez UKE i KRRiT" - powiedziała Streżyńska.

Dodała, że według UKE po 2012 roku nadawcy publiczni powinni przenieść się do trzeciego multipleksu. W planie działań, przedstawionych przez Ministerstwo Infrastruktury, włączenie nadawania cyfrowego, powinno nastąpić po 1 stycznia 2009 roku.

Streżyńska poinformowała też, że UKE traktuje telewizję mobilną jako usługę telekomunikacyjną, ponieważ wykorzystuje częstotliwości przeznaczone dla takich usług. "Wcale nam to nie pasuje" - powiedziała Streżyńska, wyjaśniając, że wprowadzenie telewizji mobilnej jest utrudnione przez negocjacje z sąsiednimi krajami, w których nie ma planów zagospodarowania tych częstotliwości.

Wcześniej szefowa UKE zapowiedziała, że konkurs na operatora telewizji mobilnej zostanie ogłoszony pod koniec czerwca.

Jak wynika z wtorkowych wypowiedzi prezesa KRRiT Witolda Kołodziejskiego, Rada uważa, że to ona powinna regulować kwestie dotyczące kontentu telewizji mobilnej. (ISB)

mtd/tom

Gospodarka
Piotr Bielski, Santander BM: Mocny złoty przybliża nas do obniżek stóp
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego