Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Prezes Vigo Photonics Adam Piotrowski spodziewa się poprawy wyników w 2025 r. względem poprzedniego roku. Fot. mpr
Giełdowy producent detektorów i materiałów półprzewodnikowych ma za sobą trudny rok, który przyniósł wyraźne pogorszenie wyników rok do roku, co było efektem rosnących kosztów przy jednoczesnym wyhamowaniu tempa wzrostu przychodów. Oczekiwania zarządu Vigo względem 2025 r. są znacznie większe. – Bazując na istniejącym portfelu zamówień i biorąc pod uwagę perspektywy poszczególnych branż, spodziewamy się w 2025 r. istotnego wzrostu przychodów, a co się z tym wiąże – poprawy wyników finansowych, przede wszystkim w najważniejszych dla nas segmentach przemysłowym i wojskowym – zapowiada Adam Piotrowski, prezes Vigo Photonics. W segmencie przemysłowym widzimy m.in. duży potencjał związany z wprowadzeniem do sprzedaży nowej rodziny produktów chłodzonych LN2 oraz silnym popytem na detektory do analizy gazów, szczególnie na rynku amerykańskim i azjatyckim. Z kolei w segmencie wojskowym widoczny jest wzrost zamówień od kluczowych klientów z rynku europejskiego, a w bliskiej perspektywie mamy potencjalne projekty dla klientów z tego segmentu w USA – wskazuje.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Grupa Cyfrowy Polsat w drugim kwartale 2025 r. zanotowała przychody o 3,9 proc. wyższe niż rok temu, ale jej zysk netto istotnie spadł.
Informacja o zawarciu umowy z Apple wywindowała wczoraj kurs bydgoskiego studia aż o 28 proc. Dziś nadal dominuje popyt.
Kryzysowa sytuacja z października ub.r. nadal odbija się rykoszetem na wynikach książkowej platformy. Jej prezes widzi i plusy.
W 2025 r. akcje podrożały już ponaddwukrotnie. Przyszedł czas na realizację zysków?
Notowania studia w tym roku poruszają się w mocnym trendzie wzrostowym. Dziś jednak inwestorzy wyprzedają akcje. Co się dzieje?
Wojna o sukcesję w imperium Zygmunta Solorza ożywa. Założyciel Polsatu i jego syn nie widnieją już w tabeli akcjonariuszy kluczowej spółki. Prawnik miliardera przestrzega przed sankcjami za personalne zmiany. Na Ostrobramskiej twierdzą, że zakazy nie dotarły.