"Priorytetem jest dla nas zapewnienie sprawnej migracji abonentów z WLR i BSA na LLU" - powiedział Dyl po posiedzeniu sejmowej komisji infrastruktury we wtorek. Dodał, że UKE w ciągu kilku miesięcy przedstawi nową ofertę ramową, która będzie m.in. zawierała projekty wszystkich formularzy potrzebnych do zmiany usługi. Przedtem prezes UKE Anna Streżyńska powiedziała posłom, że rozwój usług opartych na LLU będzie dla urzędu priorytetem w ciągu kilku najbliższych miesięcy.
"Poprzednia oferta LLU nie zadziałała" - powiedziała Streżyńska.
TP SA informowała w połowie maja, że ma gotowych do uwolnienia ponad 1 mln linii abonenckich a do końca września liczba dostępnych łączy wzrośnie do 2 mln, czyli ok. 20 proc. łączy spółki, podczas gdy UKE zakładało, że do 2010 roku ma zostać uwolnionych 10% łączy TP SA.
"Będziemy rozliczać TP SA z odrzuconych wniosków alternatywnych operatorów" - powiedział Dyl. Zaznaczył, że cel wyznaczony przez UKE oznacza liczbę faktycznie uwolnionych linii.
We wcześniejszych wypowiedziach Streżyńska wskazywała na to, że alternatywni operatorzy nie są zainteresowani inwestowaniem w LLU ponieważ dostęp do sieci operatora zasiedziałego jest bardzo rozproszony, podczas gdy inwestycje telekomunikacyjne opłacają się przy pewnej koncentracji. Tymczasem TP SA wskazywała na to, że cennik tej usługi jest niekorzystny wobec WLR i BSA.