Plotka i najnowsze fakty
"Heyah jest szykowana do sprzedaży" - mówił "Parkietowi" (i nie tylko nam) informator kilka lat temu. "Ma trafić do grupy Polsatu" - twierdził, gdy Zygmunt Solorz-Żak, właściciel telewizyjnej grupy, przejął kontrolę nad PTC. Nic takiego wówczas się nie stało, choć Solorz-Żak nie zaprzecza dziś, że wchodził do Elektrimu (konglomerat odzyskał w 2005 roku wpływ na PTC), bo chciał połączyć komórki z telewizją. W 2006 roku Cyfrowy Polsat podpisał za to umowę o tzw. roamingu krajowym z PTC i zamierza wprowadzić na rynek markę Halo Polsat.
Czy Cyfrowy Polsat rozważa wejście na rynek komórkowy w inny sposób niż poprzez rozwój organiczny? - Obecnie nie mamy takich planów. Naszym priorytetem jest rozwój usług własnych - płatnej telewizji i operatora wirtualnej sieci telefonii komórkowej - odpowiedział Dominik Libicki, prezes satelitarnej platformy.
Sposób działania Heyah, jej odmienność i opozycja, w jakiej stoi wobec jednolitego wizerunku właściciela, powoduje, że spekulacje na temat jej ewentualnej sprzedaży ostatnio wróciły. - Z całą pewnością nie mamy planu sprzedawać Heyah - zapewnił dobitnie Zbigniew Lazar, szef biura prasowego PTC.
Mobilking i rodzina?
- Nie wykluczamy prowadzenia wielu marek telefonii komórkowej. Na razie nie mamy w planach kolejnej, ale jeśli ktoś przyjdzie do nas z ciekawą propozycją, to ją rozważymy - powiedział nam za to Tomasz Rudnicki, dyrektor zarządzający Entertainment Mobile Company, operatora marki Mobilking. Mobilking działa na podstawie umowy z PTC i korzysta z jej infrastruktury. Jak wynika z nieoficjalnych informacji, polityka cen detalicznych Mobilkinga zależy od zapisów umowy z PTC. Oznacza to, że PTC zadbała, aby wirtualni operatorzy nie mogli z nią konkurować, bez jej wiedzy.