Bauc nie ruszy fundamentów

"Nowy-stary" szef Polkomtela musi szukać nowych źródeł przychodów. Czy wróci do dawnych pomysłów?

Aktualizacja: 27.02.2017 11:31 Publikacja: 16.06.2008 06:21

W dobrze poukładanych spółkach, a taką jest Polkomtel, zmiana zarządu nie powoduje problemów w bieżącej działalności firmy - powiedział Jarosław Bauc, który miesiąc temu wrócił na stanowisko prezesa operatora sieci Plus. Wraz z nim do zarządu komórkowego giganta weszli także Krzysztof Kilian (odpowiedzialny za marketing i zarządzanie relacjami z klientem) oraz Wojciech Dylewski (został członkiem zarządu ds. operacyjnych). Władze opuścił natomiast m.in. Jacek Kuźnieców. Obowiązki tego ostatniego menedżera (odpowiadał za sieć sprzedaży) przejął tymczasowo sam prezes. Niewykluczone więc, że rada nadzorcza dokooptuje do zarządu jeszcze jedną osobę.

Podstawy bez zmian

Jarosław Bauc pytany, czy widzi konieczność zmian w strategii, którą pod koniec 2007 roku przedstawił radzie nadzorczej zarząd Adama Glapińskiego, odpowiedział: - Podstawowe założenia obowiązywały już wcześniej i nie będą modyfikowane. Nie uszczegółowił, co należy rozumieć pod sformułowaniem "podstawowe założenia". Tłumaczył, że ujawniłby tajemnicę firmy.

Pierwszym wydarzeniem, które sygnował prezes Bauc, było wprowadzenie nowej marki pre-paid: "36,6". Mówił wówczas, że jego zdaniem globalny operator nie może rezygnować z rozwijania oferty w systemie przedpłaconym.

O ile prezes Bauc zapowiedział, że przychody firmy urosną w tym roku szybciej niż rynek, o tyle na temat wyniku netto mówić nie chciał. - To pozycja szczególnie ważna dla akcjonariuszy i to oni powinni dowiedzieć się jako pierwsi, jaka może być jej wartość w tym roku - powiedział.

Sądził, że cały rynek może powiększyć swoją wartość mierzoną przychodami operatorów komórkowych o około 10 proc. Jeśli Polkomtel ma rosnąć szybciej, to jego wpływy sięgnęłyby w tym roku 8,6 mld zł (w 2007 r. przychody operatora miały wartość około 7,8 mld zł, a jego czysty zysk przekroczył 1,356 mld zł). Według Bauca, ważnym źródłem wzrostu firmy ma być usługa mobilnego dostępu do szybkiego internetu (iPlus).

Na co postawi Polkomtel?

Operatorzy komórkowi coraz częściej mówią o konieczności inwestycji w łącza naziemne. Jarosław Bauc mówił o tym w 2006 r. Polkomtel analizował wówczas korzyści ze współpracy operacyjnej, a także kapitałowej m.in. z takimi firmami, jak Dialog. Do tego mariażu nie doszło, a na niedługo przed odejściem w 2007 r. prezes Bauc deklarował, że Plus nie będzie przejmował operatorów. Jednym z powodów, dla których rok wcześniej jednak to rozważał, było stworzenie oferty z wykorzystaniem różnych technologii.

- Docelowo będzie jeden operator, jedna faktura, jedna słuchawka - mówił nam wówczas. Ostrzegał, że firmy będą tracić ruch na rzecz transmisji głosu internetem, i mówił o nowych źródłach przychodów. Polkomtel za Bauca jako pierwszy "wpuścił" do sieci innych operatorów: P4 (Play) i mBank Mobile. Jako doradca firmy One-2-One, Bauc złożył w kwietniu roczną deklarację podatkową (PIT) przy wykorzystaniu technologii mobilnego podpisu elektronicznego.

Które rozwiązania zadomowią się w Plusie - to pytanie otwarte. Podobnie jak to o przyszły udział nowych źródeł (w tym reklamy i telewizji mobilnej) w przychodach spółki.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy