Ten rok może być przełomowy dla rynku sprzedaży polis OC i AC przez internet i telefon, czyli w tzw. systemie direct. Zebrana składka może sięgnąć 800 mln zł, a nawet dobić do miliarda. To oznaczałoby wzrost o 100-150 proc. w porównaniu z 2007 r., kiedy to towarzystwa podlegające polskiemu nadzorowi zebrały w ten sposób około 285 mln zł, a wszystkie funkcjonujące na rynku "directy" około 350 mln zł - twierdzą eksperci.
Wszyscy czekają na PZU
Są jednak dwa warunki - dodają. Jakie? Pierwszy: na rynek direct musi wejść PZU, lider branży. - To uwiarygodniłoby sprzedaż polis przez telefon i internet w oczach klientów. Przyniosłoby zyski wszystkim, nie tylko PZU - twierdzi Elżbieta Wójcik, nowy wiceprezes Commercial Union TUO.
- Jeśli PZU wejdzie szybko, składka może sięgnąć 800 mln zł - przekonuje Marcin Mazurek z Intelace Research, firmy monitorującej rynek finansowy.
Oficjalnie PZU podtrzymuje zapowiedzi, że w tym roku uruchomi sprzedaż przez internet i telefon. Nie chce powiedzieć, kiedy dokładnie. - Spekuluje się, że nastąpi to w listopadzie. Oznaczałoby to, że towarzystwo nie pomogłoby w znaczący sposób rynkowi - mówi Marcin Broda ze spółki Ogma, monitorującej rynek ubezpieczeniowy.