Ponad 12,2 mld zł mogły wynieść w sumie przychody trzech największych operatorów komórkowych w Polsce w I połowie roku - wynika z szacunków "Parkietu". To wzrost o ponad 11,4 proc. w porównaniu z analogicznym okresem 2007 roku, mimo że firmom szkodzi obniżka stawek w rozliczeniach międzyoperatorskich (MTR-y).
Aby precyzyjniej ustalić wartość całego rynku, brakuje oficjalnych wyników Polkomtela (będą znane w przyszłym tygodniu) i wyników P4, operatora sieci Play, który już nie jest częścią grupy Netii i nie musi publikować finansowych danych. Marcin Gruszka, rzecznik spółki, zapewnił jednak, że Play rośnie szybciej niż rynek. Według zarządu P4, w całym 2008 r. firma może wypracować 850 mln zł przychodów (235 mln zł w 2007 r.).
Od końca lipca znane są wyniki PTK Centertel (sieć Orange), a wczoraj swoje dane podała Polska Telefonia Cyfrowa (sieć Era). Spółka z grupy Deutsche Telekom odnotowała w II kwartale 1,99 mld zł przychodów, czyli o 7,1 proc. więcej niż rok wcześniej. Po sześciu miesiącach daje to 3,85 mld zł (wzrost o 7,6 proc.). Jeśli potwierdzi się, że sprzedaż Polkomtela w II kwartale była o ponad 10 proc. wyższa niż rok temu, to Era będzie nadal na trzecim miejscu i pod względem przychodów, i tempa ich przyrostu. Orange w I półroczu wykazał 4,23 mld zł przychodów, sprzedaż Plusa można szacować przynajmniej na 4,15 mld zł (prezes Jarosław Bauc zapewniał PAP, że rosła szybciej niż mówi prognoza spółki dla rynku, czyli o ponad 10 proc.).
Era może pochwalić się za to szybszym niż Orange przyrostem EBITDA (wynik operacyjny plus amortyzacja): w II kwartale jej wynik na tym poziomie wyniósł 730 mln zł (o 14,4 proc. więcej niż rok wcześniej), a po półroczu 1,39 mld zł (przyrost o 14,8 proc.). Wartość EBITDA Ery była jednak niższa niż Orange.
Z danych PTC wynika za to, że miała więcej abonentów mobilnego internetu niż Orange. W końcu czerwca z usługi Blueconnect korzystało 460 tys. klientów. Liczba klientów mobilnego szerokopasmowego dostępu do internetu w Orange sięgała wówczas 297 tys.