Czwarty kwartał UBS na minusie

Szwajcarski gigant finansowy zamierza oddzielić pion inwestycyjny od zarządzania majątkiem zamożnych klientów

Aktualizacja: 26.02.2017 15:38 Publikacja: 13.08.2008 07:53

Największy bank w Szwajcarii, UBS, drugi kwartał 2008 roku zakończył stratą w wysokości 358 milionów franków (329 mln USD). Rok wcześniej miał na plusie 5,5 miliarda CHF, ale od czterech kwartałów traci pieniądze.

Spośród banków europejskich UBS najbardziej ucierpiał z powodu kryzysu na rynku hipotecznym w Stanach Zjednoczonych (ponad 38 miliardów dolarów odpisów i 25,4 mld CHF straty netto w okresie trzech kwartałów do końca marca 2008 r.). A teraz ma kłopoty z amerykańską prokuraturą z powodu udziału w sprzedaży papierów wartościowych, zwanych w skrócie ARS (Auction Rate Securities).

Gra na czas

Od początku roku do wczoraj akcje UBS straciły 49 proc. i szwajcarski gigant należy do czterech najgorzej spisujących się spółek z branżowego indeksu Bloomberga. Wczoraj kurs najpierw poszedł w górę, gdyż inwestorom spodobał się plan prezesa Petera Kurera, który chce oddzielić bankowość inwestycyjną od zarządzania majątkiem zamożnych klientów. Chodzi o to, by cała korporacja działała bardziej elastycznie. Joerg de Vries Hippen z Allianz Global Investors uważa, że UBS zyskał trochę na czasie, ale nie idzie wystarczająco daleko i nie zrywa z modelem banku uniwersalnego.

Pojawiające się coraz to nowe problemy w segmencie bankowości inwestycyjnej psuły biznes zarządzania pieniędzmi zamożnej klienteli (wealth management). W drugim kwartale wycofali oni 17,3 miliarda franków więcej niż wpłacili. Suma ta okazała się trzykrotnie wyższa, niż oczekiwali analitycy. Na koniec marca 2008 r. pion ten miał w zarządzaniu 1,84 biliona franków, a w każdym kwartale minionego roku pozyskiwał 37,9 miliarda CHF. Zysk brutto z tej działalności w drugim kwartale spadł o 11 proc., do 1,27 miliarda franków. W USA strata sięgnęła 741 mln CHF.

Inwestycyjna kula u nogi

W bankowości inwestycyjnej UBS stracił 5,23 miliarda franków. Odpisy wartości aktywów wyniosły 5,1 mld CHF. Pojawiły się pogłoski, że UBS może zrezygnować z tej działalności. Taką możliwość zasugerował Kian Abouhossein, analityk JP Morgan Chase. Kierownictwo UBS deklaruje, że nadal w tym pionie będzie redukować zatrudnienie, koszty i ryzykowne aktywa.

W sumie, według zapowiedzi kierownictwa UBS, zatrudnienie w całej grupie ma zmniejszyć się o 5,5 tysiąca osób, z czego w bankowości inwestycyjnej pracę straci 2600 spośród 21 tysięcy pracowników. Wczorajszą sesję UBS zakończył na minusie.

bloomberg

Po hipotece banki wpadły na ARS-achNowojorska prokuratura ściga kolejne banki sprzedające papiery wartościowe określane skrótem ARS (Auction Rate Securities). Są to zwykle papiery dłużne władz lokalnych lub korporacji. Prokuratura twierdzi, że inwestorzy nabywali je w przekonaniu, że są to instrumenty bezpieczne. Wartość tego rynku szacowana jest na 330 miliardów dolarów. W lutym z powodu spadku zaufania do gwarantów tych emisji i braku chętnych do kupna nastąpiło na nim załamanie. Inwestorzy nie uzyskują oczekiwanego poziomu oprocentowania. Powinno być ustalane na specjalnych aukcjach, w których sprzedający i kupujący uczestniczą za pośrednictwem biur maklerskich. Jeśli liczba zleceń kupna jest mniejsza niż sprzedaży do aukcji nie dochodzi. Minimalna wartość nominalna tych walorów wynosi 25 tysięcy dolarów. Teraz prokuratura żąda, by banki sprzedające ARS-y odkupiły te papiery od inwestorów i zrekompensowały im straty. UBS ma odkupić instrumenty o wartości 18,6 miliarda dolarów i zapłacić 150 milionów USD kary. Obok UBS i Citigroup (100 mln USD kary i konieczność odkupienia walorów o wartości ponad 7 mld USD) dochodzeniem objęto następne firmy - JP Morgana, Morgana Stanleya i Wachovię. Merrill Lynch uprzedzając ewentualne dochodzenie zadeklarował gotowość wykupienia ARS-ów za 10 mld USD. To kolejny grząski obszar, a jeszcze nie jest znany pełny bilans strat poniesionych przez banki na instrumentach powiązanych z rynkiem hipotecznym.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy