Alfabet Kwietnia

OPEC z hipokryzją równą amerykańskiej niezwykle przejmuje się cenami paliw. I dlatego robi wszystko co trzeba, by te przypadkowo za bardzo nie staniały

Aktualizacja: 26.02.2017 14:24 Publikacja: 27.08.2008 05:35

Różni ludzie tworzyli alfabety. Mógł Kisiel, mógł Urban, może i Kwiecień. Oto mój alfabet lata 2008.

A jak Amerykanie. Wbrew pozorom, prawdopodobnie najinteligentniejszy naród świata - specjaliści od robienia biznesu na eksporcie ryzyka i inflacji. Urodzeni hipokryci - całemu światu zalecają wolnorynkowe i liberalne podejście do gospodarki, podczas gdy sami z coraz większym zapałem sięgają po klasyczne działania totalnego interwencjonizmu.

B jak Bernanke. Prowadzący innowacyjną politykę informacyjną szef największej drukarni świata - Fedu. Niebywale elastyczny - potrafi zmieniać opinię szybciej niż połapać się w niej może rynek. Robotę ma fascynującą, ale jak tak dalej pójdzie, to niedługo skończy na intensywnej terapii na bloku kardiologicznym.

C jak Cholera. To, co bierze wielu inwestorów, gdy widzą Alana Greenspana, po raz kolejny prognozującego z dokładnością do jednego punktu procentowego prawdopodobieństwo recesji w USA oraz z uśmiechem twierdzącego, że nie ma z tym wszystkim nic wspólnego.

D jak Dolar. Flagowy produkt amerykańskiej drukarni federalnej im. Bena Bernanke. Planowane jest przeniesienie jego produkcji do Chin - nie dość, że taniej, to na logistyce można zaoszczędzić, bo koniec końców najwięcej dolarów i tak ląduje w magazynach rezerw makulaturowych w Pekinie.

Reklama
Reklama

E jak Energia. Surowce z tej kategorii to najgroźniejsza broń strategiczna i narzędzie globalnego szantażu z wielką wprawą wykorzystywane przez państwa arabskie i Rosję.

F jak Fed. Największa i najbardziej znana drukarnia świata. W tym roku zwiększyła wydatnie produkcję swego flagowego wyrobu, zielonobarwionego papieru. Sukcesy drukarskie Fedu wzmacniają jeszcze bardziej perspektywy wzrostu produkcji innego globalnego hitu eksportowego USA - obligacji skarbowych.

G - jak G. Syntetyczne określenie kondycji amerykańskiego sektora finansowego.

H jak Hossa. Zjawisko, które przez kilka lat było jedynym doświadczeniem całej masy świeżo upieczonych inwestorów i sporej części młodszej stażem i wiekiem kadry polskiego rynku finansowo-kapitałowego. Od roku obie duże grupy ze zdumieniem odkrywają, że hossa to jednak niejedyne zjawisko na rynku.

I jak Inflacja. Wygodny pretekst do podnoszenia cen produktów i usług w stopniu wielokrotnie przekraczającym wszelkie oficjalne wskaźniki statystyczne.

J jak "Jezus Maria". Jedna z typowych, ale najdelikatniejszych reakcji na kolejne poziomy zamknięcia warszawskich indeksów w pamiętnym pierwszym półroczu 2008 r.

Reklama
Reklama

K - jak Kanał. Miejsce, w które wpuszczeni zostali nabywcy - podobno najwyższej jakości - amerykańskich papierów hipotecznych oraz Ben Bernanke, nadal w sumie dość nowy szef Fedu.

L jak Longi. W ostatnim półroczu bardzo mało trendy - w modzie było bowiem S jak Short. Ale co się odwlecze? Moda jest zmienna, a więc i longi wrócą do łask.

Ł jak Łomot. Zjawisko, które najlepiej na własnym portfelu odczuli w ostatnich kilkunastu miesiącach posiadacze najbardziej renomowanych, wielbionych i zasłużonych banków inwestycyjnych i hipotecznych w USA.

M jak mWIG40. Z definicji indeks średnich spółek polskich. Jak sama nazwa wskazuje, na jego zmiany największy wpływ mają np. decyzje banku centralnego USA, sytuacja strajkowa w brazylijskich zakładach naftowych oraz kondycja francuskich banków.

N jak Nieruchomości. Jak się okazało, w przypadku USA i Wielkiej Brytanii - tak naprawdę nie tyle "Nieruchomości", ile jak najbardziej "RUCHOMOŚCI". Przy czym najbardziej ruchome okazały się ich ceny. I trzeba przyznać, że ruch ów poruszył wszystkich?

O jak OPEC. Faktyczna realizacja marzeń młodego pułkownika Kadafiego o zabiciu Zachodu ropą. Kartel z hipokryzją równą amerykańskiej niezwykle przejmuje się cenami paliw. I dlatego robi wszystko, co trzeba, by ceny te przypadkowo za bardzo nie spadły. P jak Przewał. Skrótowo przedstawiona opinia wielu ludzi z rynku o postawie i roli agencji ratingowych, audytorów i banków inwestycyjnych z USA w całej hecy pt. rynek kredytowy.

Reklama
Reklama

R - jak Rating. W zamierzchłej przeszłości - istotny element oceny atrakcyjności inwestycji na rynku długu. Obecnie pojęcie to niewiele już znaczy.

S jak Subprime. Symbol amerykańskiego cwaniactwa i globalnej naiwności. Wiele miesięcy temu żartobliwy komiks wędrujący po internecie pokazywał drogę jaką "subprimy" pokonują od emitenta do czyjegoś portfela w najbardziej odległym zakątku świata - do fikcyjnego norweskiego miasteczka. Niedawno zupełnie serio okazało się, że na inwestycji w amerykańskie "subprimy" dużo pieniędzy stracił także? norweski samorząd Bergen.

T jak Trauma. Stan ducha wielu inwestorów na świecie po pierwszym półroczu 2008 r. Co może cieszyć, trauma osiągnęła już tak wysoki poziom, że może przyszła pora na wyhamowanie spadku rynku i ewentualne korekcyjne odbicia.

U jak Ufność. Coś, co kiedyś było, ale czego chwilo nie ma.

W jak WIG, albo jak Webb. WIG - do połowy 2007 r. obiekt pożądania milionów Polaków. Potem, a zwłaszcza w pierwszej połowie 2008 r., obok sędziego meczu Polska - Austria Howarda Webba, prawdopodobnie najbardziej znienawidzony obiekt tychże samych milionów. Zarówno WIG, jak i Webb stanowią wygodne alibi dla wielu polskich błędów.

Reklama
Reklama

Z jak Złoty. Jedna z ulubionych zabawek światowych spekulantów walutowych. Zabawie sprzyja parcie na szkło członków Rady Polityki Pieniężnej, których spóźniony refleks i wynikająca stąd nadgorliwość stanowiły idealne zaproszenie do spekulacyjnego pompowania kursu złotego. Ostatnie rekomendacje "kupuj" dla złotego to wyraźny sygnał do sprzedaży. Bo każdy balon ma swoje granice.

Tekst wyraża prywatne poglądy autora.

Pioneer Pekao Investment Management

Gospodarka
Wzrost wydatków publicznych Polski jest najwyższy w regionie
Materiał Promocyjny
Goodyear redefiniuje zimową mobilność
Gospodarka
Odpowiedzialny biznes musi się transformować
Gospodarka
Hazard w Finlandii. Dlaczego państwowy monopol się nie sprawdził?
Gospodarka
Wspieramy bezpieczeństwo w cyberprzestrzeni
Gospodarka
Tradycyjny handel buduje więzi
Gospodarka
Branża piwna mierzy się z kolejnymi wyzwaniami
Reklama
Reklama