Jan Gąsowski został odwołany z funkcji prezesa Centrostalu Gdańsk. Nie będzie też kierował Złomreksem Steel Services, który ma wchłonąć Centrostal. 64 proc. gdańskiego dystrybutora wyrobów hutniczych oraz 100 proc. ZSS kontroluje Złomrex. Po połączeniu będzie mieć 88-proc. udział w ZSS.
Telefon Gąsowskiego wczoraj milczał. - Nie będziemy komentować przyczyn odwołania prezesa - ucina Krzysztof Zoła, dyrektor finansowy Złomreksu i członek rady nadzorczej Centrostalu. Do tymczasowego pełnienia obowiązków prezesa został oddelegowany Krzysztof Walarowski, członek zarządu Złomreksu. Zwolnienia Gąsowskiego nie chciał też skomentować Przemysław Sztuczkowski, prezes i właściciel Złomreksu. - Szukamy już następcy. Nie ma żadnego zagrożenia dla fuzji. Spodziewamy się jej finalizacji na przełomie września i października - mówi Sztuczkowski.
Drobni akcjonariusze Centrostalu oświadczyli tymczasem, że nie będą odwoływać się od lipcowej decyzji sądu, który oddalił ich pozew. Chodzi o zaskarżenie uchwały o fuzji z ZSS. Mniejszościowi uważają, że wycena Centrostalu na potrzeby parytetu była zaniżona.