Zarząd KGHM Polska Miedź kończy prace nad planem konsolidacji hut i kopalń. Na razie nie ujawnia szczegółów, gdyż najpierw o założeniach chce porozmawiać ze związkami zawodowymi. Do spotkania powinno dojść w ciągu 1-2 tygodni. Przeprawa ze związkowcami nie będzie łatwa. Dwie największe organizacje (Związek Pracowników Przemysłu Miedziowego i Sekcja Krajowa Górnictwa Rud Miedzi NSZZ "Solidarność") są przeciwne konsolidacyjnym planom zarządu. Swe stanowisko motywują m.in. obawami o pogorszenie warunków pracy.
W piątek odbyło się spotkanie zarządu miedziowego koncernu z przedstawicielami hut. Szefowie miedziowej spółki starali się przekonać pracowników do konsolidacji. Związkowcy są jednak nadal sceptycznie nastawieni wobec tych planów. - Nasze wątpliwości nie zostały rozwiane. Zarząd informuje, że wciąż trwają prace nad planem konsolidacji. Dlatego ludzie boją się o swoje miejsca pracy - mówi Ryszard Zbrzyzny, przewodniczący ZZPM. 9 września odbędzie się analogiczne spotkanie (tym razem będzie dotyczyć zakładów górniczych).
Niebawem zarząd Polskiej Miedzi spotka się również ze związkowcami, by porozmawiać o podwyżkach, jakich domagają się pracownicy koncernu (wczoraj szefowie spółki zastanawiali się nad terminem spotkania). Przypomnijmy, że ZZPM i "Solidarność" weszły w spór zbiorowy z pracodawcą i domagają się wzrostu stawek osobistego zaszeregowania o 200 zł od 1 sierpnia (od początku roku wzrosły o 150 zł). Żądania płacowe związkowcy motywują tym, że od początku roku spadła płaca realna w KGHM.