- Akcje spółek groszowych będą automatycznie przenoszone na fixingi - deklaruje Beata Jarosz, członek zarządu warszawskiej giełdy. Jutro władze GPW wytypują spółki, które znajdą się na niesławnej Liście Alertów z powodu niskiego kursu (poniżej 50 gr), charakteryzującego się dodatkowo wysoką zmiennością.
Udziałowcy firm, których walory kosztują najtaniej na giełdzie, jak Fonu, Mewy czy Elkopu - już mogą się martwić.
A czy powinni się niepokoić akcjonariusze Biotonu, jedynej spółki groszowej w gronie blue chipów? - Nie chcę komentować konkretnych przypadków. Poczekajmy na kwalifikację 30 września - ucina Jarosz.
Wciągnięciem na Listę zagrożonych jest tuzin spółek.