W komunikacie po posiedzeniu Rady Ministrów napisano, że intencją rządu jest, aby w 2011 r. Polska spełniała nominalne kryteria konwergencji. "Pozwoli to, po wydaniu przez Komisję Europejską pozytywnej opinii dotyczącej wejścia Polski do strefy euro i uchyleniu derogacji przez Radę ECOFIN - na przyjęcie przez nasz kraj wspólnej waluty europejskiej 1 stycznia 2012 r. i stanowić będzie ukoronowanie procesu integracji z Unią Gospodarczą i Walutową" - głosi komunikat.
Podczas konferencji prasowej po posiedzeniu Rady Gabinetowej (czyli prezydenta i Rady Ministrów, bez uprawnień egzekutywy), Lech Kaczyński powiedział, że nadal pozostaje sceptycznie nastawiony do kwestii szybkiego przyjęcia euro, choć jest otwarty na merytoryczną dyskusję.
"Minister [finansów Jacek] Rostowski w bardzo obszernym referacie mówił o tym, jakim znakomitym rozwiązaniem byłaby deklaracja o wejściu do strefy euro. [...] Dla mnie to jest sprawa dyskusyjna i będziemy się nad tym głęboko zastanawiać" - powiedział Kaczyński.
Zdaniem prezydenta, Rada Gabinetowa przebiegała bez elementów spornych, jedyne drobne różnice zdań dotyczyły kompetencji ministra finansów i prezesa banku centralnego.
"Sprawa euro powinna być jednak kwestią pewnej dyskusji, a na pewno minister Rostowski ma argumenty i my je będziemy rozpatrywać" - podsumował prezydent.