"Istnieją wszelkie powody aby przypuszczać, że koszty wprowadzenia podziału funkcjonalnego w Polsce, będą równie duże i porównywalne jak w Wielkiej Brytanii" - czytamy w raporcie przygotowanym przez dr. Chrisa Doyle z Centrum Zarządzania w Warunkach Regulacji przy Warwick Business School, przedstawionego na konferencji prasowej TP SA.
Doyle ocenił, że koszty wprowadzenia podziału funkcjonalnego dla British Telecom wyniosły minimalnie 100 mln funtów.
"Funkcjonalna separacja pociąga za sobą znaczne koszty jednorazowe, których wysokość nie jest zależna od liczby przeprowadzanych codziennie operacji. Jest możliwe, że na abonenta koszty wprowadzenia separacji byłyby wyższe w Polsce" - czytamy w raporcie.
Jego autor zwraca też uwagę, że podział funkcjonalny ma bardzo biurokratyczny charakter. Wymaga m.in. opracowania systemu monitoringu i procedur zapobiegających dyskryminacji.
Według Doyle'a proces separacji może zostać efektywnie zakończony nawet w 2015 r.