Na pomoc potrzebującym

Udziały w akcjach charytatywnych raczej nie przełożą się na wzrost kursu na giełdzie. Mimo tego spółki chętnie angażują się w pomoc potrzebującym

W najbliższą niedzielę odbędzie się XIX finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. WOŚP w tym roku zagra dla dzieci z chorobami urologicznymi i nefrologicznymi. Wśród sponsorów finału znalazło się pięć spółek z warszawskiego parkietu: Pekao, TVN, Mennica Polska, Telekomunikacja Polska i ATM. MNI Premium podobnie jak w poprzednich latach wspiera tegoroczny XIX Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy - tradycyjnie udostępniając swoje platformy technologiczne do obsługi SMS-owej zbiórki pieniędzy.

Razem z Wielką Orkiestrą Świątecznej Pomocy zagra również Narodowy Bank Polski. Przez cały styczeń we wszystkich oddziałach okręgowych NBP będą wystawione skarbonki z logo WOŚP, do których można wrzucać pieniądze na rzecz Orkiestry. Bank przekazał także wartościowe przedmioty na charytatywne aukcje m.in. cenne zestawy monet i banknotów kolekcjonerskich.

Już od 12 lat z Orkiestrą Jurka Owsiaka współpracuje Bank Pekao.

- Posiadamy zaszczytny tytuł bankiera WOŚP. Nasze wsparcie nie polega tylko na przekazaniu darowizny w wysokości miliona złotych, ale przede wszystkim na charytatywnej pracy ponad 1,5 tys. pracowników banku, którzy w dzień finału będą liczyć i segregować pieniądze zebrane przez wolontariuszy Orkiestry – mówi Tomasz Bogusławski z biura prasowego Pekao.

- Podczas finału będzie otwartych ponad sto oddziałów, zamienionych tego dnia na lokalne sztaby orkiestry. Oczywiście nasza praca z Orkiestrą nie kończy się tylko w dniu finału. Pracownicy przez wiele dni segregują przeliczają i na koniec księgują tony monet i tysiące banknotów. Statystycznie 80 proc. zebranych do puszek pieniędzy stanowią monety - dodaje.

Pekao współpracuje z Orkiestrą nie tylko podczas Wielkiego Finału. Bank wspiera finansowo i zapewnia obsługę Fundacji przez cały rok, udostępniając kompleksowe rozwiązania finansowe.

Coroczna akcja pod kierownictwem Jerzego Owsiaka nie jest jednak jedyną okazją do podzielenia się pieniędzmi z potrzebującymi. W 2010 r. giełdowe spółki chętnie angażowały się chociażby w pomoc powodzianom, czy ofiarom trzęsienia ziemi w Haiti. Wiele uwagi poświęcają również innym przedsięwzięciom charytatywnym.

Jak takie działania odbierane są przez rynek?

- Firmy prywatne powinny angażować się w takie przedsięwzięcia. Wpływa to na ich postrzeganie w regionie w którym je prowadzą. Należy jednak pamiętać, że akcje charytatywne raczej nie przełożą się na wzrost kursu akcji na giełdzie – komentuje Krzysztof Pado, analityk Domu Maklerskiego BDM.