Rynek leasingowy wzrósł o prawie 19 proc. w minionym roku — wynika z danych Związku Polskiego Leasingu (ZPL). Wartość udzielonego finansowania wyniosła 27,3 mld zł, wobec prawie 23 mld zł rok wcześniej.
— W ciągu trzech pierwszych kwartałów dwoma głównymi filarami wzrostu były auta z kratką oraz pojazdy ciężkie. W czwartym kwartale trzecim filarem okazały się maszyny — mówił dziś na konferencji ZPL Marcin Nieplowicz, główny ekonomista EFL.
Branży pomogły zapowiedziane ograniczenie odliczenia pełnego podatku VAT od aut osobowych z homologacją ciężarową tzw. z kratką od początku tego roku. W minionym roku zarejestrowano 97,3 tys. aut z kratką, o 112 proc. więcej niż rok wcześniej.
— Okazało się, że branża leasingowa jest w stanie szybko obsłużyć duży popyt — mówi Marcin Nieplowicz. W przypadku pojazdów ciężarowych duży wzrost to już nie tylko efekt niskiej bazy, ale też odbicia na rynku przewozów i poprawiającej się kondycji firm transportowych. Z kolei zwiększający się poziom wykorzystania mocy produkcyjnych w przedsiębiorstwach oraz sprzedaży w przemyśle miał przełożenie na wzrost finansowania maszyn, główne w w czwartym kwartale. Co czwartą maszynę firmy leasingowe sfinansowały jednak nie leasingiem, a pożyczką. W sumie firmy udzieliły ich na kwotę 2,3 mld zł.
— W czwartym kwartale pożyczką finansowane były także nieruchomości — mówi Marcin Nieplowicz. Jak podało ZPL, prawie 13 proc. inwestycji zostało sfinansowane przez branżę leasingową. To więcej niż w 2010 r., gdy było to 10,4 proc. W ubiegłym roku spadła zaś wartość inwestycji w gospodarce wyniosła 211 mld zł, co oznacza spadek o 2 proc.