W tym roku – według prognoz – ma wzrosnąć o 13 proc., do 30,8 mld zł. Optymiści przekonują, że wzrost może być wyższy między 15 a 20 proc.
– Wyniki branży leasingowej są zapowiedzią wzrostu inwestycji firm, a branża rośnie już nie tylko dzięki autom z kratką – mówi Marcin Nieplowicz, główny ekonomista Europejskiego Funduszu Leasingowego. Według niego sytuacja branży leasingowej jest uznawana za barometr gospodarczy: z półrocznym wyprzedzeniem rynek leasingu wyprzedza zwykle zmiany w inwestycjach w gospodarce. Z?badań wynika, że więcej inwestować będą głównie eksporterzy, duże firmy oraz przedsiębiorstwa z branży przemysłowej.
– Od dwóch kwartałów rośnie zainteresowanie inwestycjami w sektorze MSP, a jest on kluczowy dla firm leasingowych – ocenia Marcin Nieplowicz. Według niego kumulacja inwestycji tego sektora ma nastąpić w tym i przyszłym roku.
Zgodnie z szacunkami leasingiem zostaną sfinansowane inwestycje przedsiębiorstw na kwotę ponad 28 mld zł, a pożyczką o wartości 2,8 mld zł. Pożyczka weszła do oferty firm leasingowych w ubiegłym roku. Pożyczki wykorzystywane są głównie jako współfinansowanie projektów dotowanych pieniędzmi unijnymi, głównie?przez gospodarstwa rolne. – Wzrost w pożyczkach będzie większy niż w leasingu, bo fundusze unijne w tym roku będą wyższe. Eksperci szacują, że wyniosą 52–55 mld zł – mówi Nieplowicz.
Duży popyt na auta z kratką w ub.r. przełoży się na gorszy wynik w tym segmencie w tym roku. Nie zrekompensuje go wzrost w finansowaniu aut osobowych czy dostawczych. Głównym motorem wzrostu mają być pojazdy ciężarowe oraz maszyny.