- Zaskoczeniem było dla nas relatywnie niskie tempo wzrostu popytu krajowego w trzecim kwartale - 3,2 proc. wobec 4,3 proc,. w poprzednim kwartale – czytamy w raporcie. W ocenie ekonomistów wpłynęło na to znaczne wyhamowanie wzrostu konsumpcji (z 2,6 proc. do 1,6 proc.).
Dotąd był to jeden z głównych czynników wspierających w Polsce wzrost gospodarczy. Jednak – jak podkreślają ekonomiści – z powodzeniem zastąpił popyt handel zagraniczny, który odpowiadał za 1pkt proc. wzrostu gospodarczego w trzecim kwartale roku. - Uwzględniając wyniki trzeciego kwartału oraz prognozowane tempo wzrostu gospodarczego w ostatnich trzech miesiącach roku na poziomie 3,5 proc., szacujemy wzrost PKB w całym 2011 roku na poziomie 4,1 proc., wobec 4 proc. prognozowanych wcześniej – wyjaśniają analitycy BPH.
Niestety na kolejne miesiące nie mają już tak pozytywnych informacji, spodziewają się, że nastąpi dalsze spowolnienie tempa wzrostu konsumpcji przy jednocześnie większej roli eksportu netto we wzroście gospodarczym.
- Pomimo dobrego wyniku w trzecim kwartale, w kolejnych kwartałach należy się liczyć z wyhamowaniem dynamiki inwestycji – uważają ekonomiści BPH.
Zakładają, że w scenariuszu bazowym w 2012 roku wzrost PKB sięgnie 3,2 proc. Nie ukrywają jednak, że prognoza ta obarczona jest wyjątkowo wysoką niepewnością z silną dominacją ryzyk w dół. - Największe ryzyka dla tej prognozy stwarza kryzys zadłużeniowy w Europie oraz kondycja europejskich banków – czytamy w raporcie.